starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

Studniówkowy szał

17-01-2012 08:57

A A A
Moja dziewczyna ma dzisiaj maturę, nie ma czasu dla mnie w ogóle. ... tak, w sobotę 14 stycznia śpiewali uczniowie „Osiemdziesiątki”. To jeszcze nie matura, do niej pozostało 100 dni, ale sochaczewscy maturzyści rozpoczęli właśnie sezon stu dniówkowy. Studniówki, jak co roku, organizują wszystkie sochaczewskie szkoły, ale to już nie są bale odbywające się w szkolnych salach gimnastycznych. Studniówki na dobre „zadomowiły” się poza szkołą w restauracyjno-hotelowych a nierzadko pałacowych wnętrzach.
„Osiemdziesiątka” - ponad 300 osób, uczniów, nauczycieli i zaproszonych gości - bawiła się w sochaczewskim Dworku Magnat.


Przygotowania do studniówki trwają tygodniami, zaangażowani są w nie uczniowie, nauczyciele a przede wszystkim rodzice. Maturzyści a głównie maturzystki marzą, by tego dnia zabłysnąć niczym gwiazda filmowa. Na dziedziniec Dworku Magnat podjeżdżały więc limuzyny, z których wysiadali eleganccy dżentelmeni i ich partnerki. Rzadko w długich sukniach balowych, ponieważ trend jest mini można nawet rzec, że „duże mini”, czyli bardzo, bardzo krótko, kolorowo i błyszcząco. Obcasy powyżej 11 cm – inne nie wchodziły w grę - piękne fryzury – loki, dużo loków - mocny makijaż, czasem ekstrawagancki, długie paznokcie i oczywiście garnitury, ale panowie stawiają na klasykę i unikają ekstrawagancji. Jednym słowem prawie jak w bajce piękne księżniczki i piękni książęta. Brakowało tylko białych rumaków.
W „Osiemdziesiątce” po godzinie 20 zabrzmiał polonez, w pierwszej parze poprowadziła go dyr. szkoły Julia Jakubowska, potem były podziękowania uczniów dla dyrekcji szkoły, nauczycieli, władz samorządowych, które reprezentował dyr. Powiatowego Zespołu Edukacji Bogusław Bęzel, a przede wszystkim dla wszystkich rodziców, którzy to ogromne przedsięwzięcie przygotowali i sfinansowali. Rodziców reprezentował Komitet Organizacyjny kierowany przez p. Elżbietę Markut-Żyżyńską. Poza polonezem elementem wyjątkowym tego wieczoru był „profesorski walc” - to tradycja „Osiemdziesiątki”. Przyszli maturzyści zatańczyli ze swoimi wychowawcami i wszystkimi nauczycielami obecnymi na balu. Godziny ćwiczeń przyniosły wspaniały efekt. Walc był wyjątkowy. W „Osiemdziesiątce” studniówka to nie tylko okazja do zabawy ale i chwile doniosłe, które na długo mają pozostać w pamięci jej wychowanków.
W trakcie balu maturzyści zaprezentowali również program artystyczny (autorka niniejszego tekstu też maczała w tym palce) z maturą jako motywem przewodnim. Dziewczyny śpiewały i tańczyły, było więc: We don’t need no education i Myślisz może że więcej coś znaczysz, bo masz rozum dwie ręce i chęć, ale wobec matury... to nic nie znaczy, jednak hitem okazała się piosenka: Moja nauczycielko miła czy zdradziłem kiedyś cię, czy zrobiłem ci coś złego, że oceny mam tak złe? Nauczycielko moja, czy ten płacz nie wzrusza cię, czy twe serce jest tak twarde, do matury dopuść mnie? Miejmy nadzieję, że te stu dniówkowe pojękiwania odniosą skutek… Na zakończenie programu cała sala śpiewała kultowy już dziś utwór „Przeżyj to sam”! Był to naprawdę wzruszający moment.
I tak zabawa trwała do białego rana, niewiele osób poddało się wcześniej – wicedyrektor Lucyna Sobieraj występując w podwójnej roli, również jako wychowawca, o 6.00 rano mogła ogłosić zakończenie balu. Dla wielu było na to za wcześnie, ale studniówka to okazja, aby zebrać siły do matury, być może w głowach niektórych uczniów „Osiemdziesiątki” pojawiła się jedna myśl – to ostatni bal, od teraz tylko nauka i nauka do matury... Oby!
Grażyna Bolimowska-Gajda

ZOBACZ GALERIE