Przeraźliwa cisza, którą przerywa jedynie delikatne klikanie zegarów. Napięcie wibrujące w powietrzu. Oczekiwanie w natężeniu na ruch oponenta. Adrenalina krążąca w żyłach. Świadomość upływającego czasu... Scena morderstwa? Nie, to coś o wiele poważniejszego... Szachy. W stwierdzeniu Arthura Conan Doyle'a: „Dziesięć morderstw nie mieści w sobie tyle zbrodni, ile jedna partia szachów" nie ma ani grama przesady.

Dwie stojące naprzeciwko siebie, wrogie armie. Potyczka pełna poświęceń, intrygi i podstępu, a równocześnie będąca niezwykle sprawiedliwa. Jednak te dwa wrogie obozy są jedynie narzędziem w rękach dowódców - zasiadających za szachownicą licealistów. W pojedynku tym zdani są oni jedynie na siebie i swój intelekt. Od ich skupienia i procesów myślowych zależy wynik tego starcia. Czy będą w stanie poradzić sobie ze stresem i zadać śmiertelny cios kończący rozgrywkę? Czy opanują stres i będą grać na miarę swoich możliwości? Kto wygra partię?

Odnalezienie odpowiedzi na te pytania nie ułatwia fakt, że odnoszą się one nie do jednej, ale do czterech równocześnie odbywających się batalii. Pomimo to uczniowie LO im. F. Chopina nie mieli z nimi żadnego problemu.

16 listopada reprezentacja „Chopina” uczestniczyła w Międzypowiatowym Finale XXIV Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej w szachach drużynowych zajmując pierwsze miejsce. Choć uczniom od rana dopisywał dobry nastrój i byli nastawieni na długotrwałe batalie o tytuł, przeciwników pojawiło się niewielu. Z różnych powodów konkurencja naszych uczniów stopniała w oczach, przez co drużyna w składzie: Jakub Błoński (3a) - kapitan, Mateusz Nguyen (3b), Mateusz Jaworski (3G), Wiktoria Kęska (3C) rozegrała tylko jedną partię szachów szybkich z drużyną ZS im. Jarosława Iwaszkiewicza. Niemal półgodzinna batalia zakończyła się z wynikiem 3½:½ dla „Chopina”. Jednoznaczne zwycięstwo dało możliwość reprezentowania powiatu sochaczewskiego na szczeblu wojewódzkim. Finał XXIV Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej przysporzył naszym licealistom niezwykle silnych emocji jeszcze przed jego oficjalnym rozpoczęciem. Wszystko za sprawą komplikacji ze zgłoszeniem naszej drużyny. Na udział reprezentacji w rozgrywkach padł wtedy cień wątpliwości. Stres uczniów z tym związany był mocno wyczuwalny. Jednak ostatecznie przystąpili do turnieju, a przedwczesny stres zaowocował większym spokojem przy szachownicy.

Emocji jednak nie brakowało. Skupienie narastało do granic możliwości, a każdy ruch rozważany na dziesiątki sposobów. Poziom zawodów był bardzo wysoki. Ataki i błyskawiczne kontrataki. Pewne spojrzenie w oczy rywala. Zdecydowane uderzenie w zegar i... szach mat.

Turniej odbył się 3 grudnia w Szkole Podstawowej w Leśniakowiźnie (powiat wołomiński) i został rozegrany systemem kołowym na dystansie czterech rund. Brały w nich udział czteroosobowe drużyny, które reprezentowały własny powiat. Wyniki poszczególnych partii („małe punkty”) oceniane były następująco: 1 pkt. za wygraną, 0,5 pkt. za remis i 0 pkt. za porażkę. Kolejność drużyn ustalana była na podstawie tzw. „punktów meczowych” (wygrana 2 pkt., remis 1pkt., przegrana 0 pkt). W sytuacji równej ilość punktów meczowych o kolejności drużyn decydują: „małe punkty”, wynik bezpośredniego meczu, lepszy wynik na pierwszej, ewentualnie kolejnych szachownicach. W razie remisu decyduje dodatkowy mecz pomiędzy zainteresowanymi drużynami.

Po wielogodzinnej walce nasza reprezentacja wzniosła puchar, ciesząc się z tytułu mistrza Mazowsza. “Chopin” powrócił z „Licealiady” bez żadnej porażki, zdobywając 7 dużych pkt. i 11,5 małych pkt. Za sprawą tego sukcesu nasza drużyna, po raz pierwszy w historii, będzie reprezentować Mazowsze na Ogólnopolskich Mistrzostwach Szkół w Szachach.

Zwycięzcom gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!

Autor: Weronika Kęska, Mateusz Nguyen  

Opiekunowie: Katarzyna Bednarska, Justyna Kwiatkowska-Kornatko