Spedytorzy i logistycy Osiemdziesiątki zwiedzili lotnisko im. Władysława Reymonta w Łodzi, mogli poznać kolejną gałąź transportu – transport lotniczy – wszystko w ramach łączenia teorii z praktyką.

Tak jak wszyscy pasażerowie lotniska musieli przejść kontrolę bezpieczeństwa, ale mogli również zapoznać się z miejscami całkowicie niedostępnymi dla pasażerów.

Zwiedzili magazyny i centrum odpraw celnych cargo. Zapoznali się z procedurami kontroli, pakowania i znakowania ładunków. Uwagę uczniów zwróciły zwłaszcza sposoby prześwietlania i wykrywania ładunków niebezpiecznych, w tym funkcje czujników wstrząsów ładunków.

Szczegółowo zaprezentowane zostały im procedury celne i najczęstsze przyczyny reklamacji i zwrotów – to była potężna dawka informacji.

Najwięcej emocji wycieczka doświadczyła tym, którzy byli po raz pierwszy na lotnisku, mogli obejrzeć je z okien autobusu, którym pasażerowie dowożeni są do samolotów. Wszyscy z zainteresowaniem przyglądali się również wozom strażackim, które zawsze muszą być w pełnej gotowości i wreszcie poznali zasady bezpieczeństwa podczas tankowania samolotów.

I wreszcie to, o czym pewnie niejeden uczeń, uczennica marzy po cichu: jak zostać pilotem? W hangarze Szkoły Lotniczej Bartolini wysłuchali krótkiego wykładu na temat warunków, jakie trzeba spełnić, żeby otrzymać licencję pilota. Uff, wymaga to sporego wysiłku, ale jest możliwe i niektórzy już siebie widzieli za sterami Boeinga.

Karolina Majszak