- Nikt nie kwestionuje, że do zadań własnych samorządu powiatowego należy zabezpieczenie mieszkańcom dostępu do jak najlepszej opieki. Lecz wobec prognoz Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ na rok 2013 kontrakty będą zdecydowanie niższe. Jak więc te świadczenia mają być zachowane na dotychczasowym poziomie? A do tego, zgodnie z ustawowymi wytycznymi, konieczne są kilkunastomilionowe wydatki na modernizację szpitala, którym musimy sprostać do 2016 roku. Za wymogami nie idą żadne nakłady finansowe. Niższe kontrakty i nadwykonania oznaczają zmniejszenie budżetu szpitala, a być może kolejne zaciąganie kredytu. Wszystko zwala się na barki lokalnych samorządów – podkreśla wicestarosta Janusz Ciura. Jak temu zaradzić? Jakie kroki podjąć, by kolejne stanowiska i protesty do NFZ poskutkowały. Jaka przyszłość czeka sochaczewski szpital?

W 2012 roku NFZ podniósł o 1 zł cenę za punkt. Jak twierdzą dyrektorzy lecznic, we wszystkich oddziałach Funduszu, poza mazowieckim, wraz ze zmianą stawki utrzymano minimum dotychczasowej liczby świadczeń. Jednak szpitale mazowieckie zostały zmuszone do tego, aby mając te same pieniądze co w ubiegłym roku i przy wyższej stawce za punkt obsłużyć swoich pacjentów. To oznaczało tylko jedno - zmniejszenie liczby świadczeń. Nowy algorytm spowodował też to, że ten rok będzie bez zapłaty za nadwykonania, a w przyszłym - co już oficjalnie prognozuje oddział mazowiecki NFZ - pojawi 1 miliard zł niedoborów środków finansowych. Ale skąd samorząd np. powiatowy ma wziąć te dodatkowe środki na szpital, gdy brakuje pieniędzy na inwestycje drogowe, remonty w szkołach itp.?

Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ przymierza się już do kontraktowania świadczeń medycznych na rok 2013. Z informacji przekazanych przez centralę NFZ wynika, że do Mazowieckiego Oddziału wpłynie o kilkaset milionów mniej niż w 2012 roku. Oznacza to, że kontrakty na 2013 r. będą niższe, szczególnie w lecznictwie szpitalnym, grozi to obniżeniem wartości punktu do 46,27 zł przy zachowaniu ilości punktów.
NFZ w praktyce przerzuca odpowiedzialność za pacjentów na barki szpitali i samorządów. Liczba pacjentów nie ulegnie zmianie, ale idące za nimi pieniądze będą znacząco mniejsze. W konsekwencji szpitale będą miały poważne problemy z zamknięciem swoich budżetów.
W przypadku sochaczewskiego szpitala obniżenie wartości punktu przez NFZ z obecnych 52 do 46 zł oznacza zmniejszenie tylko budżetu na leczenie szpitalne o 3 miliony zł w skali roku.

Obecnie szpital prezentuje stabilną sytuację w zakresie przychodów oraz wypłacalności za lata 2010, 2011, a także w pierwszych miesiącach 2012 r. mimo tego, że strata za pierwsze 4 miesiące br. wynosiła 1,5 mln zł a zadłużenie 11 mln zł (powstało ono w latach ubiegłych, a na obecne obciążenia finansowe składają się koszty obsługi długu (odsetki) i spłaty rat kapitału). Roczne obciążenie naszego ZOZ z tytułu spłat rat kredytów do roku 2014 będzie przekraczało kwotę 500 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszty obsługi zadłużenia w granicach 300 tys. rocznie.
Mając na uwadze to, że NFZ może zakończyć rok z półmiliardowym deficytem, należy spodziewać się, że nasza jednostka nie otrzyma zwrotów poniesionych nakładów za wykonanie świadczeń poza limit.

Szpital Powiatowy w Sochaczewie jest jednym z wielu podmiotów, świadczących usługi medyczne dla mieszkańców naszego powiatu. Działając w sektorze publicznym, opiera się na systemie kontraktowania z jednym dysponentem środków publicznych i w zasadzie jedynym płatnikiem - NFZ. Ze względu na uwarunkowania prawne szpital nie może odpłatnie udzielać świadczeń medycznych w zakresie, w których posiada kontrakt z NFZ. Nie ma też żadnego wpływu na wysokość uzyskiwanych środków z NFZ, bo ten zawierając kontrakty bierze pod uwagę zabezpieczenie zdrowotne mieszkańców, które przeważnie określane jest na poziomie niedostatecznym.

Mazowiecki oddział Funduszu w związku z niekorzystnym algorytmem nie będzie miał środków, by zapewnić świadczeniodawcom godziwe kontrakty.
Mimo niekorzystnych uwarunkowań zewnętrznych, ZOZ poszerza katalog oferowanych usług, z równoczesnym podnoszeniem ich jakości. Jest to jedyna droga do utrzymania we względnie dobrej sytuacji finansowej naszego szpitala. Wymaga ona jednak ciągłych inwestycji, racjonalizacji kosztów, a także i szukania nowych możliwości świadczenia usług medycznych. Dyrekcja szpitala składa do NFZ propozycje kontraktów na podstawie faktycznych potrzeb zdrowotnych mieszkańców, jednak propozycje te znacznie przekraczają możliwości kontraktowania ze strony NFZ.

W ostatnich latach w ramach inwestycji przeprowadzonych przez sochaczewski ZOZ zrealizowano projekt finansowy z funduszy unijnych pn. „Rozbudowa i doposażenie oddziału ratunkowego i zakładu diagnostyki obrazowej na potrzeby ratownictwa medycznego w Sochaczewie” na łączną kwotę ponad 5, 5 mln zł. W ramach tej inwestycji wykonano modernizację szpitalnego oddziału ratunkowego a także zakupiono nowoczesny sprzęt i aparaturę medyczną w tym: tomograf komputerowy, aparaty RTG wraz z ich ucyfrowieniem, aparaty USG, respirator, defibrylator, kardiomonitory. Wkład własny ZOZ zabezpieczył we własnym zakresie.
W latach 2008-2009 przeprowadzono termomodernizację pawilonu psychiatrii i część budynków szpitala za łączną kwotę 962 466,31 zł., przeprowadzono modernizację własnej oczyszczalni ścieków w latach 2007-2011 za łączną kwotę 1 010 664,15zł. Inwestycja została dofinansowana przez Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska i WFOŚ w kwocie 519 232,87 zł. Zamontowano dźwiękowy system ostrzegawczy na wypadek pożaru sfinansowany ze środków własnych 631 120,24 zł. Z własnych środków również dostosowano kotłownię do ogrzewania gazem. Wartość inwestycji to 328 359,62 zł. W roku 2011-2012 przeprowadzono również modernizację dźwigów szpitalnych za łączną kwotę 344 912,91 zł. Inwestycja została sfinansowana w całości ze środków własnych.
Starostwo Powiatowe w 2009 r. przekazało środki przekraczające wartość 200 tys. zł. Na modernizację parkingów i podłóg na oddziale chirurgicznym. Łączne nakłady inwestycyjne poniesione przez ZOZ w Sochaczewie w latach 2007- kwiecień 2012 wyniosły 14 276 529,45 zł, w tym pozyskane zewnętrzne źródła finansowania 8 319 923,16 zł, a środki własne 5 956 606,29 zł.

- Sytuacja naszego szpitala nie jest komfortowa, ale też nie jest tragiczna. Dług szpitala systematycznie spada, z roku na rok i obecnie wynosi 11 milionów złotych. Szpital musi być restrukturyzowany i modernizowany, bo wymuszają to stosowne zapisy ustawowe. Zarząd Powiatu obdarzył ogromnym zaufanie nowego dyrektora i wierzymy, że znajdzie właściwe rozwiązania dla poprawy kondycji finansowej szpitala a niestety zastana sytuacja finansowa przez obecnego dyrektora nie rysuje się tak dobrze, jak to było wcześniej nam wyjaśniane. Wiele zależy też od kontaktów z NFZ, bo to on dyktuje warunki a nie organ prowadzący, czyli samorząd powiatowy. NFZ to państwo w państwie. Brak refundacji za faktycznie wykonane świadczenia w konsekwencji doprowadza do drastycznego zwiększenia zadłużenia szpitala, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla jego dalszego funkcjonowania na rzecz zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych naszych mieszkańców. Wobec nie uzyskiwania bieżącego finansowania nasz szpitala nadal udziela świadczeń zdrowotnych tak niezbędnych dla pacjentów, skracając tym samym kolejki oczekujących oraz odciążając inne placówki medyczne, ale jak długo taka sytuacja jeszcze potrwa – zastanawia się wicestarosta Janusz Ciura - Szpital to nie czysty biznes, to nie przedsiębiorstwo, które ma przynosić zdecydowane zyski – to instytucja, która ma leczyć i pomagać w sprawach lecznictwa swoim pacjentom. Tymczasem nakłada się na szpitale nowe obowiązki związane z przystosowaniem ich do obecnych standardów a pieniądze za tym nie idą.
Zarząd Powiatu oraz nowa dyrekcja szpitala rozpatruje wszelkie możliwości pozyskania dodatkowych środków. Stawianym potrzebom inwestycyjnym musimy sprostać do końca 2016 roku.
Na ostatnim posiedzeniu Rady Społecznej ZOZ Szpitala Powiatowego ustalono, że Rada oraz dyrekcja szpitala wystąpi z pismem do Zarządu Powiatu, w którym zwróci się z prośbą o dofinansowanie koniecznych do przeprowadzenia inwestycji. Nie wykluczone, że podobnej treści pismo zostanie wystosowane do lokalnych samorządowców, bo jest to kwota ogromna, której sam szpital ani powiat nie udźwignie. Liczymy tu też na wsparcie burmistrza, bo prawie 50% mieszkańców naszego powiatu to sochaczewianie, którzy również korzystają z usług naszego szpitala – podkreśla wicestarosta.

Powyższe dane wskazują na brak możliwości wygenerowania takiej bieżącej nadwyżki, by możliwa była realizacja niezbędnych inwestycji bez pomocy ze strony organu założycielskiego lub innych zewnętrznych źródeł finansowych. Pomimo wielu zagrożeń obecna dyrekcja szpitala czyni starania, by nie zaistniało ryzyko utraty niewypłacalności lub zagrożenie utraty płynności finansowej.