starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

Pozytywna szkoła życia

17-06-2008 09:33

A A A
Wywiad z wicestarostą, przewodniczącym Rady Społecznej ZOZ Szpitala Powiatowego Piotrem Osieckim


Jak postrzega Pan pracę na stanowisku wicestarosty z perspektywy ponad roku?
Trudno mi oceniać swoją pracę, od tego jest mój bezpośredni przełożony – starosta, oraz radni i mieszkańcy powiatu. Zakres moich zadań obejmuje przede wszystkim sprawy związane z funkcjonowaniem szpitala, polityką społeczną, z oświatą i inwestycjami.
Okres ostatniego roku od objęcia stanowiska wicestarosty to dla mnie bardzo pozytywna szkoła życia. Na pewno duży wpływ na to ma współpraca ze starostą Tadeuszem Korysiem. Jest to człowiek konkretny, bardzo wyważony, a to ważne cechy, zwłaszcza w pracy samorządowej.
Kiedy obejmowałem stanowisko wicestarosty, zarówno ja, jak i Zarząd Powiatu podjęliśmy się zadania uporządkowania naszego samorządu, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym. Znaczny wkład finansowy przeznaczyliśmy na remonty i inwestycje - prawie 40% środków własnych, nie zaciągnęliśmy przy tym żadnego kredytu, a wręcz przeciwnie, spłaciliśmy prawie 2 mln zaciągnięte przez naszych poprzedników bez konieczności sprzedaży mienia powiatu.

Jednogłośne udzielenie Zarządowi absolutorium za wykonanie budżetu za 2007 rok to duży sukces. Jak Pan by to skomentował?
Cieszy mnie, że radni docenili starania Zarządu Powiatu, który tak naprawdę wprowadzał w życie decyzje podjęte przez Radę Powiatu. Z pewnością bez tej zgodności byłoby trudnej nam funkcjonować. Wynik głosowania za udzieleniem absolutorium jest odzwierciedleniem pracy jaką wykonał Zarząd. To przede wszystkim rok, w którym uratowaliśmy szpital przed likwidacją - wielki sukces Zarządu i Rady Powiatu, dyrektora F. Pasiaka i wszystkich pracowników szpitala. Nasza pomoc dla szpitala była możliwa dzięki restrukturyzacji finansowej, jaką przeprowadziliśmy w 2007 roku w samorządzie powiatowym. Na początku 2007 roku nie mieliśmy nawet możliwości poręczenia kredytu dla szpitala. Miniony rok obfitował w bardzo poważne decyzje m.in. systemowe w oświacie - scentralizowanie obsługi administracyjno-księgowej i powołanie Powiatowego Zespołu Edukacji, przekształcenie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Załuskowie. Niezależnie od tego, musimy pamiętać, że był to rok, kiedy udało się pozyskać środki finansowe z zewnątrz - ponad 7 mln zł przeznaczone m.in. na inwestycje drogowe. Podjęto też kluczowe decyzje dotyczące budowy Domu Pomocy Społecznej w Młodzieszynie i budowy Zespołu Szkół Specjalnych w Erminowie.
Dokonano zmian organizacyjnych w powiecie, które przyniosły określone korzyści finansowe, a które nie obniżyły poziomu obsługi interesantów.

Są sprawy dotyczące powiatu, które szczególnie Pana niepokoją?
Tak, zdecydowanie kwestie związane z naszym szpitalem, który odgrywa główną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańcom powiatu. Ten temat niepokoi, myślę, wszystkich starostów, wszystkich nas Polaków. Nie można zapominać, że szpitale powiatowe to najwięksi pracodawcy w powiecie, musimy pamiętać też o tym, że wszelkie trudności finansowe szpitala powiatowego odbijają się niekorzystnie na całym samorządzie terytorialnym, również ze szkodą dla mieszkańców, Jest to temat, który z pewnością budzi wiele obaw i niepokoju, dlatego jest dla mnie niezrozumiała opieszałość rządzących w systemowym rozwiązaniu tego problemu. Samo przekształcenie szpitali w spółki kapitałowe nie rozwiązuje sprawy. Zmiany powinny dotyczyć głównie NFZ, zasad płatności za wykonane usługi zdrowotne. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem prywatyzacji szpitala.
Kondycja finansowa szpitala poprawia się. Nie ma zagrożenia jego likwidacji, tak jak ma to miejsce w innych powiatach.
To prawda, nie dochodzi u nas do drastycznych sytuacji, jakie znamy z przekazów medialnych. Świadczy to o odpowiedzialności pracowników szpitala. Ale początek 2007 roku nie napawał optymizmem. Zadłużenie przekraczające 20 mln zł, przegrane sprawy sądowe i wynikające z nich wielomilionowe płatności, konflikty w gronie pracowników. Sytuacja była bardzo trudna, ale udało się. Wspólnie z dyrekcją i pracownikami szpitala uratowaliśmy placówkę. Samorząd powiatowy wykorzystał wszystkie możliwości, aby pomóc szpitalowi: poręczyliśmy kredyt, przekazaliśmy sprzęt o wartości 2,3 mln zł, w tym 3 karetki. Aby nie być gołosłownym przytoczę kilka danych. W 2007 roku szpital osiągnął zysk ponad 500 tys. zł. i przeznaczył go na spłatę wcześniejszych zobowiązań. W 2006 roku szpital miał stratę ponad 9 mln. Obniżono w 2007 roku poziom zobowiązań o kilka mln złotych, zwiększono przychody o ponad 2 mln. Mało jest szpitali w Polsce, które mogą się pochwalić takimi wynikami.

Cały czas sytuacja jest trudna o czym świadczą wydarzenia związane z oddziałem pediatrycznym.
Ostatnie wydarzenia, szczególnie te związane z oddziałem pediatrycznym wymagają pewnych wyjaśnień. Powstał pewien stereotyp, jakoby władze powiatu i dyrekcja szpitala podjęły decyzje o zamknięciu oddziału pediatrycznego i tylko dzięki sprzeciwowi społecznemu i dobrej woli pediatrów udało się temu zapobiec. Jako organ założycielski dla szpitala byliśmy mocno zaskoczeni przedstawianymi w ten sposób faktami. Szczególnie w kontekście działań, które podjęliśmy ratując szpital przed likwidacją. Pragnę jeszcze raz podkreślić, że Zarząd i Rada Powiatu oraz dyrektor szpitala nie mieli i nie mają żadnych planów zamykania oddziałów lub całego szpitala. Jest wręcz przeciwnie, o czym świadczą ostatnie działania zmierzające do otwarcia nowego oddziału rehabilitacji dziennej.
Kolejny stereotyp myślowy - za tragiczną sytuację na oddziale pediatrycznym odpowiada Zarząd Powiatu i obecny dyrektor, a dodatkowo oddział pediatryczny jest jedynym w szpitalu, który ma problemy kadrowe. Zarząd Powiatu ze względów formalnoprawnych nie jest pracodawcą, nie rekrutuje lekarzy do pracy. Zgodnie z prawem nie możemy nawet przekazywać pieniędzy na działalność bieżącą szpitala, w tym na wynagrodzenia. Polityki kadrowej nie kształtuje się przez miesiąc czy dwa, to jest proces, który trwa latami i osoby odpowiedzialne przez te lata za funkcjonowanie oddziału powinny zadbać o odpowiednią liczbę lekarzy. Dyrektor Pasiak nikogo przez te 12 miesięcy nie zwolnił i trudno go winić za błędną politykę kadrową swoich poprzedników.
Samo uzyskanie miejsc akredytacyjnych dla oddziału to rzecz, która ma kardynalne znaczenie dla przyszłości tego oddziału. Powołano konsultanta medycznego dla oddziału pediatrycznego. Utworzenie Nocnej Pomocy Lekarskiej pediatrycznej od 1 czerwca, która funkcjonuje w weekendy i dni świąteczne też jest działaniem, które zmierza do poprawy warunków pracy pediatrów w szpitalu. Sytuacja kadrowa jest trudna na wszystkich oddziałach w naszym szpitalu, nie tylko pediatrycznym. W takich warunkach funkcjonuje większość szpitali w Polsce, jest za mało po prostu lekarzy.

Jaki będzie dalszy ciąg inwestycji kontynuowanych w tym roku i skąd pochodzić będą pieniądze?
Decyzje o budowie ZSS w Erminowie i budowa DPS w Młodzieszynie, to moim zdaniem, jedne z najważniejszych i najlepszych decyzji, jakie podjął Zarząd i Rada Powiatu w ubiegłym roku. Kończymy etap projektowy DPS-u, zaawansowane są prace projektowe dla ZSS. Przygotowujemy niezbędne dokumenty do złożenia wniosków o dofinansowanie ze środków unijnych. Budowa ZSS zapewni rozwój placówki chociażby o wczesne wspomaganie. Wierzę, że w Erminowie powstanie powiatowe centrum szkolnictwa specjalnego. Podziękowania należą się nauczycielom i rodzicom za zapalenie zielonego światła dla tej inwestycji. Ważne inwestycje są zaplanowane w tym roku w oświacie. W ZS RCKU kontynuacja prac termomodernizacyjnych, w CKP rozpoczynamy remont warsztatów, a w ZS im J. Iwaszkiewicza generalny remont budynku przy al. Duplickiego.
Ponadto, czekają nas inwestycje drogowe, m.in. realizowane w ramach otrzymanych środków z Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia, z których najważniejsza to odbudowa mostów przy ul. Młynarskiej. Mamy nadzieję, że zostaną uruchomione środki unijne. Znamy już harmonogram terminów składania wniosków w ramach RPO. Nas interesują te dotyczące inwestycji kubaturowych i drogowych. Podobnie, jak to miało miejsce w roku ubiegłym, tak i w tym część wykonywanych inwestycji odbywać będzie się na podstawie porozumień zawartych między samorządami gmin z terenu naszego powiatu.

Udrożnienie przeprawy mostowej na ul. Młynarskiej w Chodakowie to sprawa priorytetowa dla powiatu. Co w tym temacie możemy powiedzieć mieszkańcom tej części Sochaczewa?
Jesteśmy zdeterminowani odbudową mostów. Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości, na jakie są w tej chwili narażeni mieszkańcy tej dzielnicy, dlatego zaliczamy tę inwestycje do priorytetowych. Na ten cel mamy już zarezerwowane 1,5 mln zł. Na czas rozpoczęcia inwestycji na pewno zgromadzimy potrzebne środki finansowe. Prace projektowe mają zakończyć się we wrześniu. Sądzimy, że do tego czasu zostanie też usunięta ostatnia przeszkoda uniemożliwiająca jego przebudowę, tj. wodociąg znajdujący się w konstrukcji mostu, który zostanie wyłączony z eksploatacji przez obecnego właściciela tj. władze miasta. Jesteśmy w stanie podjąć się i pokryć również koszty związane z jego wymontowniem, gdyby Urząd Miasta tego zadania nie chciał się podjąć. Jeśli tak się stanie będzie można przystąpić do rozbiórki istniejących mostów i w 2009 roku zakończyć całą inwestycję. W ten sposób rozwiążemy problem, który utrudnia życie mieszkańcom tej dzielnicy od 1994 roku. Oczywiście, rozbiórka będzie poprzedzona wykonaniem tymczasowej przeprawy dla ruchu pieszo-rowerowego.

Przepływ informacji to ważny element funkcjonowania nie tylko samorządów. Dlaczego z nowym rokiem Starostwo zdecydowało się na wydawanie własnego magazynu?
Jednym z zadań i obowiązków samorządu powiatowego jest prowadzenie polityki informacyjnej dotyczącej realizacji zadań własnych. Informacje, które zamieszczaliśmy w 3 lokalnych tygodnikach były wiadomościami znikomymi, choćby ze względu na wykupioną powierzchnię. Idąc za przykładem innych samorządów powiatowych, postanowiliśmy wydawać bezpłatnie magazyn informacyjny Starostwa.
Życie przyniosło najlepsze uzasadnienie dla tej decyzji, mam tu na myśli przekaz medialny, jaki towarzyszył rozmowom związanym z funkcjonowaniem oddziału pediatrycznego. Zarząd i Rada Powiatu byli oskarżani o chęć zamknięcia oddziału, o brak interweniowania, natomiast nikt w tej kwestii nie pytał nas o komentarz do zaistniałej sytuacji. Nawet nie dano nam możliwości odpowiedzi na te bezpodstawne zarzuty. Dał ją za to nasz magazyn.
Oczywiście, biuletyn nie ma na celu prowadzenia polemik, jak niektórzy się tego obawiali. Przedstawiamy informacje z pracy Starostwa i jednostek mu podległych, co potwierdzają zamieszczane w magazynie materiały. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom naszych mieszkańców i prośbom zwiększyliśmy jego nakład z 4 do 5 tysięcy. Decyzja o wydawaniu pisma była jak widać, słuszna i racjonalna.

Jak układa się współpraca z radnymi, komisjami Rady Powiatu?
Funkcje radnego pełnię po raz pierwszy. Muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczony obecną współpracą w Radzie Powiatu, ponieważ w tej kadencji samorządu powiatowego naprawdę dyskutujemy o problemach, przedstawiamy swoje argumenty, widać wolę i chęć współpracy ze strony wszystkich radnych. Nie ignorujemy radnych, nie przedstawiamy kontrowersyjnych projektów uchwał. Takie postępowanie prowadzi do konfliktów w radzie, wielogodzinnych dyskusji na sesjach. Nasze projekty uchwał poddane są szerokim konsultacjom. W pracach każdej komisji bierze udział jeden ze starostów, skarbnik, dyrektorzy poszczególnych wydziałów i jednostek organizacyjnych. W ten sposób radni mogą na bieżąco uzyskać potrzebne informację, zgłosić swoje uwagi i wnioski. Rezultat, prawie 100 % uchwał podejmowanych jest jednogłośnie.

A jak wygląda kooperacja z wójtami gmin naszego powiatu i burmistrzem Sochaczewa?
Od początku naszego funkcjonowania w Zarządzie Powiatu staliśmy na stanowisku, że współpraca jest konieczna, wymagają jej od nas wszyscy mieszkańcy.
Jest wiele zadań, które się przenikają: szpital, polityka społeczna, drogi i tylko pozytywna współpraca może przynieść jakieś efekty. Wiele inwestycji i pomysłów, które zrealizowaliśmy w ubiegłym roku były efektem takiej właśnie współpracy: inwestycje drogowe prowadzone z samorządami gmin: Sochaczew, Teresin, Iłów czy budowa DPS-u w Młodzieszynie, gdzie dużo pomocy okazuje nam wójt J. Szymańska, lub sprawa związana z ZSS w Erminowie. Pamiętamy i dziękujemy wójtowi G. Kropiakowi i radnym Rady Gminy za piękny gest, jaki wykonał ten samorząd gminy Rybno przekazując nam bezpłatnie nieruchomość w Erminowie.
Symbolem tej współpracy był I Konwent Samorządów Powiatu Sochaczewskiego, zorganizowany z inicjatywy starosty T. Korysia.

Jaką widzi pan przyszłość powiatu na najbliższe lata?
Uważam, że przyszłość będzie pozytywna. Ustawodawca wykaże konsekwencje w działaniu, uzbroi w końcu powiaty w instrumenty formalno-prawne, żeby te mogły realizować w pełni zadania, za które odpowiada samorząd na szczeblu powiatowym, przychylniejszym też okiem spojrzy na finanse powiatu i zwiększy dochody własne.
rozm. A. Syperek

ZOBACZ GALERIE