Zarząd Powiatu nadal prowadzi podjętą w ubiegłym roku, a zaleconą przez powiatowych radnych, akcję szukania oszczędności. Na ostatnie posiedzenie przybyła dyrektor Domu Pomocy Społecznej Justyna Nowak – Sobotta. W obecności dyrektora PCPR Sylwestra Szymańskiego i Mirosławy Świerczewskiej dyskusja toczyła się wokół działań oszczędnościowych w DPS oraz ustalenia tegorocznych kosztów utrzymania pensjonariuszy. W ubiegłym roku wynosiły one 1.723 zł miesięcznie na osobę. W związku z podjętymi decyzjami, które w żaden sposób nie obniżają warunków i komfortu utrzymania, koszt ten można było ustalić w tym roku na poziomie 1.493 złote. Spowodowało to kilka czynników. O 12 procent zmniejszyły się koszty ze względu na niespełnianie przez DPS obowiązujących standardów, o ponad 16 tysięcy złotych zmniejszą się w tym roku odprawy pracownicze i premie jubileuszowe, zmniejszyło się zużycie oleju opałowego. Dyrekcja zabiega także o sponsorów i pozyskiwanie pieniędzy pozabudżetowych. Część dochodów to inicjatywy własne, na przykład dochód z pobytów czasowych, wynajmu pomieszczeń, czy nowe pomysły, np. rozszerzenia usług Domu o pomoc dla innych osób.
W ten sposób w tym roku zakładane jest w ogólnym budżecie wynoszącym 1.038 tyś. zł 266 tysięcy środków własnych, zaś 772 tysiące złotych to dotacja. Wojewoda do jednego pensjonariusza dokłada 1.180 zł.
DPS wysłał oferty swoich usług do okolicznych placówek i instytucji prowadzących pomoc społeczną, co przy tak konkurencyjnej cenie spowodowało duże zainteresowanie. Jednak trudne warunki pobytu (na przykład duże, ośmioosobowe sale) zmniejszają liczbę chętnych. Aktualnie w Domu przebywa 49 osób, na 52 miejsca.
Podobne problemy ma Dom Dziecka w Giżycach, który na spotkaniu z Zarządem reprezentowali dyrektor Krystyna Łapczyńska i Karol Meckier. Dokładne określenie funkcji placówki – oświatowej czy pomocowej stwarza konieczność restrukturyzacji zatrudnienia i szybkiego zmniejszenia kosztów. Wicestarosta Stefan Grefkowicz uzasadniał to faktem prawie dwukrotnie większych kosztów funkcjonowania Domu niż przyznana na ten cel subwencja. Dodatkowo potrzebne będą zgody związków zawodowych w już rozpoczętych negocjacjach dotyczących zmian w Regulaminie Wynagrodzenia Nauczycieli. Starania dyrekcji o sponsorów mogą doprowadzić do koniecznych remontów – częściowej wymiany okien czy też remontu elewacji. Potrzebny jest także remont kotłowni.
Starosta Józef Gołębiowski przypomniał, że DPS z powodu złych warunków pobytu jest wpisany warunkowo do rejestrów wojewody, dlatego powstał pomysł budowy nowego, w pełni przystosowanego dla potrzeb zarówno DPS, jak i Domu Dziecka ośrodka. Pozwoliłoby to na duże oszczędności, zwłaszcza na kosztach wspólnych pomieszczeń – kuchni, jadalni, pralni, kotłowni, obsłudze administracyjnej itp.
Andrzej Wach