Zwiększające się z roku na rok zagrożenia ludności powodują konieczność stałego monitorowania i kontrolowania stanu zabezpieczeń. Plan zasadniczych przedsięwzięć w zakresie zarządzania kryzysowego i ochrony ludności w 2005 roku był tematem szkolenia dla gmin powiatu sochaczewskiego, które zorganizowali pełnomocnicy starosty ds. współpracy z zespolonymi służbami i inspekcjami Tadeusz Wachowski oraz ds. ochrony informacji niejawnych Mieczysław Rybicki.
Co prawda, powiatem sochaczewskim na razie nie interesują się, miejmy nadzieję, terroryści, ale kilka gmin leży w strefie powodzi, istnieje niebezpieczeństwo pożarów (Puszcza Kampinoska), a na całym terenie skażeń wynikających ze skutków wypadków drogowych (zderzenia, wycieki substancji trujących, rozszczelnienia cystern i pojemników) lub powstających w wyników np. silnych wiatrów.
Dlatego główne problemy stojące przed służbami to zabezpieczenie organizacyjne i materiałowe warunków ochrony ludności w warunkach kryzysowych. Służyć temu ma m.in. komputerowy system SRK-2002 (System Reagowania Kryzysowego – 2002), który zakupiło dotychczas na terenie województwa 37 powiatów oraz 67 gmin. Przeprowadzona inwentaryzacja sprzętu obrony cywilnej wykazała także, że mimo poprawy warunków magazynowych, przechowywany sprzęt ze względu na swój wiek traci wartość użytkową i z roku na rok go ubywa, zwłaszcza w grupie środków ochrony dróg oddechowych i skóry. Spowodowane jest to głównie brakiem pieniędzy na jego zakupy.
Zebrani przyjęli, że w roku 2005 ważne będzie wdrażanie w życie przepisów normatywnych i prawnych w tym zakresie, opracowanie dokumentów planistyczno – organizacyjnych oraz elementów wczesnego ostrzegania i alarmowania. Konieczne jest bieżące korygowanie przygotowanej organizacji planowej ewakuacji ludności z terenów zagrożonych (np. toksycznymi środkami przemysłowymi, powodzią itp.). Najtrudniejsze ze względów finansowych będzie na pewno zapewnienie odpowiednich warunków przechowywania, konserwacji, eksploatacji, remontu i wymiany sprzętu. Pozostaje więc mieć nadzieję, że i w tym roku na terenie powiatu nie wydarzy się nic takiego, co wymagałoby użycia tych środków. Ale strzeżonego…
Andrzej Wach