Poradnia Leczenia Uzależnień w sochaczewskim szpitalu to zespół terapeutów i lekarzy, opiekujących się ponad 400 pacjentami rocznie. Trafiają tu alkoholicy, narkomani, uzależnieni od hazardu i różnych środków psychoaktywnych oraz osoby współuzależnione. Program terapeutyczny trwa od 7 do 11 miesięcy, uczestnictwo w nim wymaga wielokrotnego udziału w zajęciach grupowych i w indywidualnym kontakcie terapeutycznym.

Elżbieta Uczciwek, kierownik Poradni, mówi, że 400 osób to liczba zarejestrowanych w Poradni pacjentów. - Jedni pozostają w terapii i wracają do nas wielokrotnie, nawet po zakończeniu zasadniczego cyklu, inni pojawiają się tylko na konsultacji terapeutycznej i nie podpisują kontraktu, a więc nie są rejestrowani. Kontrakt to dokument zawierający informację o zasadach leczenia.

Pacjenci trafiają do Poradni różnymi drogami. Jedni w wyniku wyroków sądowych (to topniejąca grupa), inni przekonani do próby podjęcia leczenia przez rodzinę czy Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na wniosek bliskiej osoby (żony, męża, matki itp.). W ostatnim czasie, w związku ze zmianami w ustawie dotyczącej przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, powstał w ramach MKRPA zespół interdyscyplinarny koordynujący pracę różnych instytucji. W ramach działań zespół motywuje do leczenia osoby z problemem alkoholowym i ich bliskich.

Do Poradni przychodzą również osoby, które same czują, że mają problem i starają się coś z nim zrobić. Co ważne – aby porozmawiać z terapeutą nie trzeba mieć żadnego skierowania, jeśli ktoś odczuwa taką potrzebę, może się umówić na wizytę (najczęściej czeka się maksymalnie dwa dni od chwili zgłoszenia) lub w szczególnie pilnych sytuacjach po prostu przyjść do Poradni. Jeśli tylko jest taka możliwość, pacjent zostanie przyjęty od razu. - Zgłaszają się do nas osoby przede wszystkim z problemem alkoholowym, ale również narkomani i uzależnieni od innych środków psychoaktywnych. Powiększa się też grupa hazardzistów, zdarzają się seksoholicy i ludzie z rzadszymi uzależnieniami. Każdy z nich po pojawieniu się w Poradni jest konsultowany przez terapeutę a następnie przez lekarza psychiatrę. W niektórych przypadkach, wymagających terapii farmakologicznej, pacjenci kierowani są do leczenia szpitalnego. Można na nie skierować także pacjentów, którzy nie mogą (na przykład z powodu pracy) uczestniczyć w spotkaniach grup terapeutycznych w systemie ambulatoryjnym. Na pobyt w szpitalu dostają zwolnienie lekarskie i to w wielu przypadkach jest najskuteczniejsza metoda leczenia. Warto również zauważyć, że coraz rzadziej zdarzają się przypadki czystego uzależnienia od alkoholu, coraz częściej mamy do czynienia z tak zwaną podwójną diagnozą - mówi Elżbieta Uczciwek.
Trafiający do Poradni pacjent jest najpierw kierowany do terapeuty, z którym odbywa się wstępna rozmowa, dzięki której można zdefiniować problem. Dopiero wtedy zakłada się kartę, historię choroby. Pacjent jest zapoznawany z ofertą – czyli dowiaduje się, na czym polega terapia; jeśli zdecyduje się na jej podjęcie, podpisuje kontrakt i umawia z terapeutą terminy kolejnych wizyt. - Nasza terapia ma charakter poznawczo – behawioralny – czyli pacjent najpierw musi się dowiedzieć, co i dlaczego ma robić a potem po prostu zacząć to robić – mówi kierownik Poradni. - Po podpisaniu kontraktu pacjent zaczyna cykl terapeutyczny – ma swojego terapeutę prowadzącego, z którym pracuje w indywidualnym kontakcie. W początkowym okresie wysiłki koncentrują się na utrzymaniu abstynencji, równocześnie pacjent zaczyna uczestniczyć w grupach terapeutycznych. Nie stawiamy na leczenie farmakologiczne, ale na psychoterapię, samodzielne radzenie sobie z problemem przy pomocy terapeuty a nie lekarstw – dodaje E. Uczciwek. – Uczymy pacjenta, jak funkcjonować w swoim środowisku bez alkoholu czy narkotyków. Bo przecież on nadal w tym środowisku przebywa, spotyka się z propozycjami i musi nauczyć się im odmawiać. Pierwsza grupa terapeutyczna, w której uczestniczy pacjent, to grupa o charakterze motywacyjno – informacyjnym. Często musimy wytłumaczyć na początek, że pacjent nie jest tu za karę, że nikt się nie będzie nad nim znęcał, że jesteśmy tu po to, aby pomagać.

Najważniejszym celem terapii jest uznanie przez pacjenta, że jest osobą uzależnioną a potem nauczenie się funkcjonowania bez alkoholu (czy innych środków). Zdrowienie to długi proces, często wymagający pracy także z rodziną.


Sekcja Promocji i Rozwoju
Szpital Powiatowy w Sochaczewie