Kto zostanie przy tablicy
21-03-2005 09:02
A
A
A
Nawet 15 lat dodatkowej pracy czeka niektórych nauczycieli, którzy do końca przyszłego roku nie zdecydują się na wykorzystanie przywilejów emerytalnych. Dotychczas wystarczało do otrzymania emerytury 30 lat pracy, w tym 20 lat pracy nauczycielskiej, aby przejść na emeryturę (bez względu na wiek).
Jeżeli jednak do końca roku 2006 nauczyciele nie zdecydują się na te warunki i odejście, będą musieli pracować nadal – nauczycielki do 60, a nauczyciele do 65 roku życia.
Oznacza to, że w przyszłym roku może zacząć się zbiorowy exodus ze szkół tych, którzy wybiorą mniejszą co prawda niż pensja emeryturę. Związki zawodowe już zapowiadają walkę o utrzymanie dotychczasowych przywilejów nauczycielskich także po 2006 roku. Konieczność „wymiany pokoleniowej” jest według nich krzywdząca, gdyż z oświaty mogą odejść najbardziej doświadczeni pedagodzy. Z drugiej strony stworzą się miejsca pracy dla młodych, wykształconych już w nowej rzeczywistości nauczycieli. Nie można także pominąć przy tym jakże ważkiego, stałego zmniejszania się liczby uczniów szkołach. Niż demograficzny wymagać będzie podejmowania corocznych decyzji o zmianach w planach edukacyjnych szkół.
W powiecie sochaczewskim, według symulacji przeprowadzonej przez dyrektora Wydziału Oświaty Marka Fergińskiego, przewidywana liczba kandydatów do szkół ponadgimnazjalnych będzie wynosiła w roku 2005 - 1.268 uczniów, w roku 2006 – 1.261, 2010 – 1.051, 2017 – 832. A jeszcze w roku 2004 wynosiła ona 1.332.
W skali powiatu problem wyboru – pensja czy emerytura, może dotknąć kilkudziesięciu nauczycieli. W sochaczewskim Powiatowym Urzędzie Pracy w dniu 31 grudnia 2004 r. zarejestrowanych było 20 osób z wykształceniem pedagogicznym, które posiadają odpowiednie kwalifikacje i gotowe są do podjęcia pracy. Do końca 2006 roku jeszcze sporo czasu, ale takie decyzje należy czasem podejmować już dziś.
Andrzej Wach