W grudniu ubr. burmistrz Sochaczewa poinformował, że mimo trudnej sytuacji na rynku nieruchomości i spadających cen gruntów udało się miastu sprzedać działkę z budynkiem przy ul. Fabrycznej w Sochaczewie za 661 tysięcy, gdy tymczasem jej wartość została wyceniona na 1,2 mln zł. Jednak to nie jest najistotniejsze, bo jak wynika z dokumentów pieniądze ze sprzedaży wspomnianej nieruchomości burmistrz powinien zwrócić zgodnie z prawem do kasy budżetu powiatu. Czemu?

Przypomnijmy. Zabudowana nieruchomość znajdująca się przy ul. Fabrycznej w Sochaczewie została nieodpłatnie przekazana przez powiat miastu Sochaczew zgodnie z uchwałą Rady Powiatu w Sochaczewie pod koniec 2001 r. w drodze darowizny z wyraźnym wskazaniem - przeznaczeniem na wykonanie zadań z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.
Podstawę do dokonania darowizny tej nieruchomości stanowi stosowny przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z jego dyspozycją nieruchomości mogą być przedmiotem darowizny na cele publiczne. W każdej umowie darowizny określa się cel, na który nieruchomość jest darowana. Tak było w tym przypadku. Gdyby jednak cel darowizny uległ zmianie, zostałaby ona cofnięta.
Stąd też, stojąc na straży przestrzegania prawa starosta sochaczewski Tadeusz Koryś wystosował pismo, w którym przypomina burmistrzowi, iż jeżeli przedmiotowa darowizna przestanie być wykorzystywana na cel określony w umowie darowizny - po stronie darczyńcy (w tym przypadku powiatu sochaczewskiego) obowiązkowe będzie odwołania tej darowizny.
Wobec zaistniałej niedawno sprzedaży przez miasto wspomnianej nieruchomości burmistrz zobowiązany jest do zwrotu - stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu - należności uzyskanej w wyniku jej sprzedaży.
Jak podawały lokalne media Urząd Miejski nie wiedział jeszcze pod koniec grudnia ubr. jakie plany modernizacyjne ma nowy właściciel. Wiadomym jest za to, że w akcie notarialnym wskazano, iż nabywca zakupił nieruchomość gruntową na działalność gospodarczą pod aptekę a więc sprzedano ją niezgodnie z uchwałą Rady Powiatu, jednak zdaniem burmistrza cel publiczny został zachowany...
Burmistrz - w wyjaśnieniu stanowiącym odpowiedź na pismo starosty Tadeusza Korysia, który zwrócił się o przedstawienie dalszych podejmowanych działań ze strony miasta – nie dostrzega żadnych zaniechań przy ogłaszaniu przetargu a następnie sprzedaży nieruchomości przy Fabrycznej. Jak do tej sprawy odniesienie się Zarząd Powiatu a przede wszystkim Rada Powiatu w Sochaczewie, której uchwała została złamana – przekonamy się wkrótce, o czym z pewnością poinformujemy opinię publiczną.