Gdyby uwierzyć w słowo pisane burmistrza Osieckiego remont fragmentu ulicy Staszica powinien już trwać, tymczasem do Starostwa Powiatowego w Sochaczewie nie wpłynął jeszcze projekt tymczasowej organizacji ruchu na czas jej modernizacji.

Burmistrz zapewniał, że przebudowa jednej z ważniejszych ulic w mieście to dla niego honor. Pod koniec marca na swoim blogu pisał, że czas oczekiwania i niepewności wreszcie dobiegł końca. Od napisania tych słów minęły cztery miesiące... Tymczasem powiat wywiązał się ze wszystkich swoich uzgodnień i terminów, nie stając na przeszkodzie w realizacji przebudowy Staszica, dając w ten sposób zielone światło do modernizacji jednej z głównych arterii komunikacyjnych powiatu sochaczewskiego.

Brak dofinansowania z NPPDL
Odcinek Staszica miał być wyremontowany ze środków własnych powiatu w partnerstwie z gminą miejską oraz z pozyskanej dotacji w ramach środków Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Jednak w trakcie procedowania zmieniono zasady konkursu w ramach NPPDL. Spowodowały one, że powiat sochaczewski został pozbawiony dofinansowania tej inwestycji. Powiat też nie dysponował dodatkowymi środkami, by inwestycję zrealizować samemu. Stąd też zdecydował przekazać burmistrzowi to zadanie do wykonania wraz z zabezpieczonymi środkami finansowymi popierając kompleksowy remont Staszica wraz z budową i przebudową urządzeń niezwiązanych z zarządzaniem drogą.

Propozycja powiatu
W związku ze złożonym zakresem robót starostowie zaproponowali przejęcie w zarząd odcinka drogi powiatowej w celu realizacji inwestycji przez miasto, które planowało przebudowę i budowę sieci wodociągowej, budowę oświetlenia ulicznego, przebudowę linii energetycznej w ulicy, jak również rozbudowę sali gimnastycznej przy szkole wraz z przebudową zjazdów ze Staszica. Projektowana kanalizacja deszczowa jest włączona również do sieci miejskiej. Powyższe roboty w dużym stopniu wymagają zaangażowania i ciągłego nadzorowania przez służby miejskie.
Zdaniem starostów przejęcie w zarząd odcinka ulicy na czas realizacji inwestycji przez miasto zapewniłoby sprawne wykonanie wszystkich zadań nią objętych. Z uwagi na to a także duży wkład finansowy miasta właściwym jest, by całość zadania wykonana została przez burmistrza. Powiat zabezpieczył w budżecie 449 980 zł i w takiej wysokości zadeklarował wsparcie.

Maksymalna determinacja powiatu
Zgodnie z deklaracją władz powiatu 25 marca br. Rada Powiatu przyjęła stosowną uchwałę jednogłośnie powierzając miastu zadanie obejmujące zarządzanie ulicą Staszica - na odcinku od skrzyżowania z Warszawską do SP nr 4 – na czas realizacji inwestycji. Kolejnym krokiem, który miał przyspieszyć i usprawnić prace to wycinka 32 drzew przez Powiatowy Zarząd Dróg w narzuconym przez miasto terminie - do 10 kwietnia br. Zadanie to zostało zgodnie z ustaleniami wykonane. Również zgodnie z obietnicą do Urzędu Miasta przekazana została niezwłocznie dokumentacja techniczna, tj. projektowa z aktualnymi uzgodnieniami, kosztorysami, a także projektem stałej organizacji ruchu.
Na dotychczasowym etapie realizacji powiat spełnił wszystkie prośby burmistrza, m.in. dotyczące szybkiego przyjęcia uchwały przez Radę Powiatu.

Kowal zawinił, Cygana powiesili
Obecnie w obliczu problemów z przystąpieniem do realizacji inwestycji, rozstrzygnięciem przetargu i znalezieniem dodatkowych brakujących ponad 200 tysięcy złotych informuje się opinię publiczną, że to nie wina burmistrza a powiatu. Całą opieszałość zwala się na samorząd powiatowy.
Jeśli miasto chce kompleksowo przebudować Staszica, wykonawca musi rozpocząć prace w wakacje, a te powoli dobiegają końca. Zarządowi Powiatu zależy, by ta inwestycja została zrealizowana solidnie - a nie jak najszybciej, ale chyba odwrotny cel przyświeca dziś władzom miasta. Przy tego typu inwestycjach pośpiech nie jest wskazany.

***
Wpis z bloga burmistrza z marca br.
„... nasz Wydział Inwestycji z naczelnik Urszulą Cielniak tylko się cieszy. To honor przebudowywać jedną z najważniejszych ulic w mieście. Jestem pewien, że tak jak w przypadku ulicy Warszawskiej, tak i przy Staszica nie będziemy mieli problemów. (...) Dlatego w swoim piśmie do Pana Starosty zaapelowałem, by podległe mu służby wykazały się maksymalną determinacją i dobrą wolą w przekazywaniu wszelkich dokumentów, a także wypełnianiu procedur. Inaczej nie zdążymy przed zimą.
Decyzja zarządu powiatu o przekazaniu nam budowy oznacza, przy maksymalnie sprawnie przeprowadzonej procedurze administracyjnej, że budowa zacznie się najwcześniej na przełomie czerwca i lipca. Trzeba też powiedzieć, że najlepsze dla ogłoszenia przetargu miesiące już straciliśmy. Teraz każdy dzień oznacza potencjalnie wyższą cenę, za jaką zbudujemy tę drogę. Ale nie wycofamy się. Staszica to jedna z najważniejszych dróg w mieście.”