„Osiemdziesiątka” to kuźnia talentów rugby i nie ma w tym określeniu przesady, skoro rugbiści z ZS CKP niejednokrotnie zasilali kadrę narodową i wraz z nią odnosili sukcesy. Ostatni sukces drużyny Orkana Mistrzostwo Polski do lat 17 (Kadetów U17), potwierdza siłę sochaczewskiego rugby, w którym uczniowie „Osiemdziesiątki” zawsze stanowili i stanowią samo serce drużyny.

- To ogromny sukces sportowy - mówi trener Jakub Seklecki (drugi trener drużyny to Maciej Misiak), który na co dzień pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w ZS CKP. W tamtym roku byliśmy wicemistrzami, w tym już mistrzami. Nie byliśmy faworytami, ale zagraliśmy bardzo dobre mecze i wygraliśmy z faworytami, Budowalnymi Łódź i Lechią Gdańsk. Takie efekty przynoszą wielkie zaangażowanie, talent i ciężka praca. W zwycięskiej drużynie zagrało 8 zawodników z „Osiemdziesiątki”: Kamil Palasik, Łukasz Duplicki, Jakub Budnik, Mateusz Kołak, Piotr Kordzi, Michał Gmurczyk, Piotr Niedzielin i Kamil Marcinkowski. Wśród 24 zawodników, którzy pojechali na mistrzostwa Polski, ci z ZS CKP stanowili trzon.
Oczywiście, to nie wszyscy rugbiści, którymi może pochwalić się „Osiemdziesiątka”, w kadrze Polski do lat 18 grają Daniel Pamięta, Jakub Budnik, Kamil Palasik, również w kadrze - do lat 19 - grają Krzysztof Piłowski i Mariusz Sejdak. Z Orkana Sochaczew po Mistrzostwach Polski do lat 17 do kadry Polski powołano 8 zawodników. W rugby 7 do lat 20 z ZS CKP grają Radosław Mitrowski i Mateusz Traczyk. Również większość byłych uczniów „Osiemdziesiątki” - rugbistów - gra w kadrze narodowej.
Sezon jesienny też zapowiada się dobrze, drużyna Jakuba Sekleckiego przeszła do starszej kategorii wiekowej, wygrała rundę jesienną do mistrzostw Polski juniorów do lat 19 i nieźle sobie radzi grając w lidze mazowieckiej z seniorami. Talenty rugbistów z „Osiemdziesiątki” są doceniane, wielu zawodników to stypendyści, a wiadomo, jak potrzebne jest młodym sportowcom wsparcie finansowe.
- Rugby wciąga od pierwszego razu - mówi Krzysztof Piłowski - gra w kadrze Polski do lat 19. Jaką ma przewagę nad innymi sportami? Nie ma zastojów, na polu cały czas widać ruch, jest mnóstwo akcji. Mówi się, że rugby to chamski sport dla inteligentów. Coś w tym jest. Zdarzają się zasłabnięcia, złamane nosy, ale nikt się nie awanturuje! Na pewno nie jest to jednak sport tak urazowy jak piłka nożna!

Kto jest kim z rugbistów „Osiemdziesiątki”? Na jakiej pozycji, który numer na boisku, ile lat w rugby?Michał Gmurczyk, obrońca, nr 15 na boisku, w rugby gra 5 lat,
Kamil Marcinkowski, skrzydłowy, nr 11 na boisku, w rugby gra rok,
Cezary Michalski, II linia, nr 4 na boisku, gra pół roku,
Jakub Budnik, rwacz, nr 6 na boisku, gra 7 lat,
Daniel Pamięta, rwacz nr 7 na boisku, gra 7lat,
Łukasz Duplicki, II linia, nr 5 na boisku, gra 2 lata,
Kamil Palasik, wiązacz, nr 8 na boisku, gra 4 lata,
Piotr Kordzi, skrzydłowy, nr 14 na boisku, gra 2 lata,
Mateusz Kołak, filar, nr 3 na boisku, gra 1 rok,
Krzysztof Piłowski, łącznik młyna, nr 9 na boisku, w rugby gra 11 lat,
Mariusz Sejdak, center, nr 13 na boisku, w rugby gra 7 lat,
Radosław Mitrowski, skrzydłowy, nr 11 na boisku, gra 5 lat,
Damian Paluch, młynarz, nr 2, w rugby gra 11 lat,
Robert Orliński, filar, nr 1 na boisku a w rugby gra 4 lata,
Aleksander Szewczyk, II linia, nr 5 na boisku, gra 4 lata,
Jakub Lach, filar, II linia, nr 3, gra 3 lata,
Piotr Niedzielin, młynarz, nr 2 na boisku, gra 2 lata,
Szymon Chmielewski, filar, nr 3, gra cztery lata,
Piotr Wódka, młynarz, pozycja nr 2 na boisku, gra 5 lat.

Rugbistą w ZS CKP jest również kobieta, Patrycja Wasilewska z II klasy technikum, gra w sochaczewskiej drużynie „Tygrysic”.
Reprezentacja Polski seniorów aktualnie jest w dywizji B i 9 listopada gra ważny mecz w Berlinie z Niemcami, Polacy mają szansę dostać się do Dywizji A i następnie zawalczyć z najlepszymi drużynami na mistrzostwach świata w Londynie w 2015 roku. Jak na razie Polska zajmuje 34 miejsce w rankingu światowym. Na czele stoi Nowa Zelandia, a „Osiemdziesiątka” stoi na czele rugby w Sochaczewie. Tak trzymać, Panowie!

Rugby - jajowata piłka, mało popularna i niezbyt znana w Polsce, ale nie w Sochaczewie, ponieważ tu rugby w klubie Orkan egzystuje od lat 70. Niektórzy mówią, że jest to sport niszowy, (tak jak żużel), ma on jednak za sobą długą tradycję. Też w Sochaczewie. W naszym mieście historia rugby zaczęła się w 1971, gdy kilku zapaleńców (Bracia Pietrakowie, p. Wendkowski oraz trener Stefan Wydlarski stworzyli taką sekcję najpierw przy Energomontażu Północ Sochaczew, potem przygarniętą przez Klub Orkan). Na meczach rugby w Sochaczewie zawsze była bardzo duża frekwencja, niespotykana na innych stadionach, toteż obiekt otrzymał miano „Maracany”. Po ponad roku (29.X.1972) przyszło zwycięstwo ligowe z Ogniwem Sopot 13:6, czyli 41. rocznica pierwszego zwycięstwa. Hurra! I potem, jak to w życiu bywa, raz pod wozem raz na wozie (1984 – brązowy medal Mistrzostw Polski Seniorów). Obecnie w kategorii juniorów Orkan to jedna z najlepszych drużyn w Polsce.
Przepisy, tej gry dla niewtajemniczonych mogą stanowić nie lada zagadkę. Dla przykładu: rugby 7 to drużyna złożona z 7 zawodników biorących udział w grze (3 zawodników młyna, 4 zawodników ataku oraz 5 zawodników rezerwowych). Czas trwania spotkania 14 minut (2 x 7 min). Przerwa 1 min - do zmiany stron. Mecze finałowe rozgrywane są 2 x 10 min. To tak dla jasności.

Grażyna Bolimowska-Gajda