Rozmowa z przewodniczącym Rady Powiatowej Mazowieckiej Izby Rolniczej Powiatu Sochaczewskiego,
członkiem Krajowej Rady Izb Rolniczych – Zbigniewem Tomaszewskim

Jako przewodniczący Rady Powiatowej Mazowieckiej Izby Rolniczej spotyka się pan z rolnikami, rozmawia o bieżącej ich sytuacji - wspólnej polityce rolnej. Jakie są bolączki rolników naszego powiatu?
- W rolnictwie pracuje prawie 17% ludności kraju, wytwarzają około 3% produktu krajowego brutto i są najbardziej uprzywilejowaną grupą społeczną - tak uważają niektórzy mieszkańcy miast i politycy. Zapominają albo nie chcą wiedzieć, że rolnicy produkują też surowce dla potężnego sektora gospodarki, jakim jest przemysł rolno-spożywczy. Utrzymują cały przemysł, który produkuje środki do produkcji rolnej. To dzięki rolnikom eksport żywności dawno już przekroczył 10% a Polska jest jednym z liczących się eksporterów dobrej i bezpiecznej żywności. Poza tym nikt nie mówi, że rolnicy osiągają dochody o połowę niższe niż mieszkańcy miasta. Rolnicy naszego województwa, jak i powiatu mają prawie takie same problemy. Są to głównie niestabilne ceny oraz wysokie koszty środków produkcji. Od kilku lat dużym utrudnieniem dla rolników jest nieprzewidywalna aura i anomalie pogodowe. Coraz częściej plony i uprawy niszczone są przez mrozy, późnowiosenne przymrozki czy podtopienia. Do tego coraz gorsza i niedoinwestowana infrastruktura wiejska, niesprawna melioracja. Problemem w ostatnich latach jest olbrzymi wzrost populacji zwierzyny łownej niszczącej uprawy i plony. Brak dobrej ustawy Prawo Łowieckie czy ustawy o ubezpieczeniach rolnych nie zabezpiecza naszych interesów i nie gwarantuje nam bezpieczeństwa. Musimy też stosować się do Dyrektyw Unii Europejskiej i innych rozporządzeń np.: Dyrektywy wodnej, Natura 2000. Niepokoją nas zakusy na prywatyzację rynków hurtowych, w tym rynku hurtowego w Broniszach. Dotyczy to dużej grupy rolników sprzedających tam swoje owoce i warzywa. W nowym budżecie UE na lata 2014-2020 polska wieś ma otrzymać dużo większe pieniądze na dopłaty bezpośrednie. W latach 2007-2013 dostaliśmy 15 mld euro, w 2014-2020 - 21 mld euro, Otrzymamy za to dużo mniej na Rozwój Obszarów Wiejskich. Z tych środków 30% musimy przeznaczyć na działania rolno-środowiskowo-klimatyczne i rolnictwo ekologiczne oraz 25% na dopłaty bezpośrednie. Musimy też przeznaczyć środki na działania z poprzednich lat tj. renty strukturalne czy niektóre programy rolno-środowiskowe. Poważnym problemem będzie zniesienie kwotowania mleka. Może doprowadzić to do problemów wielu gospodarstw mleczarskich.

Jak Rada Powiatowa MIR wspiera i pomaga rolnikom?

- Na wizerunek Izby Rolniczej pracuje każdy radny sam w swojej gminie. Zachęcam rolników oraz wójtów do zgłaszania problemów oraz żądania pomocy w ich rozwiązywaniu. Nasza pomoc to choćby prace w komisjach do szacowania szkód spowodowanych przez klęski żywiołowe, szkód łowieckich czy pomoc prawna oraz porady specjalistów. Nasi delegaci biorą udział w komisjach przetargowych przy sprzedaży ziemi z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych. Prowadzimy działalność informacyjną na stronie internetowej www.mir.pl oraz wydajemy gazetę „Rolnik Mazowiecki”. Organizujemy szkolenia dla rolników, przedstawiamy problemy rolnictwa w prasie rolniczej, również w programach telewizyjnych Tydzień i Agrobiznes. Zawarliśmy porozumienie z Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych i utworzyliśmy Związek Wzajemności Członkowskiej. Daje nam to wymierne korzyści. Rolnicy zawierający ubezpieczenie w TUW otrzymują w związku z tym zniżki. Krajowa Rada Izb Rolniczych wykazuje duże zaangażowanie w zmianę niektórych ustaw dotyczących rolnictwa. Zaskarżyliśmy do Trybunału Konstytucyjnego niektóre zapisy ustawy Prawo Łowieckie. Wnioskujemy do Ministra Środowiska o zniesienie moratorium na odstrzał łosia, który stał się olbrzymim zagrożeniem dla naszych upraw sadowniczych, ale i upraw leśnych. Apelujemy do Kół Łowieckich o zwiększenie limitów odstrzałów dzików. Po Dożynkach Prezydenckich w Spale, gdzie mówiono o sprzedaży bezpośredniej jako dużej szansie dla rozwoju małych gospodarstw, Kancelaria Prezydenta zaproponowała KRIR współudział w pracach w przygotowaniu ustawy o sprzedaży bezpośredniej. KRIR przygotowała projekt ustawy o Ochronie Zwierząt. Jest to projekt obywatelski i zaczynamy zbierać podpisy. Projekt ma utrzymać konkurencyjności polskiej branży mięsnej na rynku światowym i zachowanie kilku tysięcy miejsc pracy w przemyśle mięsnym oraz zahamowanie spadku cen żywca.

Jako członek Zarządu MIR i przewodniczący Rady Powiatowej MIR aktywnie współdziała pan z samorządem powiatowym.
- Głównym celem samorządu rolniczego jest działanie na rzecz rozwiązywania problemów rolnictwa oraz wpływanie na kształtowanie polityki rolnej. Oprócz zadań określonych przepisami o izbach rolniczych, tj. opiniowania projektów aktów prawnych dotyczących rolnictwa oraz założeń polityki rolnej, Izby Rolnicze mają swoich przedstawicieli w Radzie Społecznej przy Agencji Nieruchomości Rolnych a także 9 członków w komisjach zarządzających Funduszami Promocji Rolno-Spożywczej. Rada Powiatowa MIR współpracuje ze Starostwem, wójtami oraz instytucjami funkcjonującymi na obszarze naszego powiatu. Uczestniczymy w Mazowieckich Targach Rolnych i Przedsiębiorczości, gdzie od lat nagradzamy pucharem najbardziej atrakcyjne stoisko rolnicze. Bierzemy udział w Dożynkach Powiatowych. Angażujemy się w promocję zdrowego stylu życia oraz produktów rolnych. Organizujemy szkolenia i wspólnie z innymi organizacjami. Uczestniczymy w pracach Społecznej Rady Zatrudnienia. Bardzo cenię sobie współpracę ze starostą, przewodniczącym Komisji Rolnictwa Rady Powiatu i Wydziałem Promocji Starostwa. Dzięki poparciu, jakie otrzymała Izba Rolnicza od starosty sochaczewskiego oraz wójta gminy Rybno udało się wpłynąć na zmianę decyzji o wprowadzeniu Obszarów Szczególnie Narażonych na terenie naszego powiatu. Z planowanej prawie całej powierzchni powiatu ostatecznie wyznaczono tylko tereny nad Pisią. W całym kraju z planowanych 17,8% powierzchni, Minister Środowiska wyznaczył 5.2%. Bardzo ważnym partnerem jest Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego oddział Bielice. Wiem, że rolnicy bardzo cenią sobie olbrzymią wiedzę doradców oraz wiedzą, że zawsze mogą tam otrzymać pomoc.
rozm. A. Syperek