Studniówkowych balów czar
31-01-2014 12:52
A
A
A
Wielkie przygotowania, wybór kreacji, fryzur, ćwiczenie kroków poloneza – tym żyli maturzyści na długo przed wyczekiwaną nocą balu studniówkowego. Każdy chciał wypaść jak najlepiej, przecież studniówka zostaje w pamięci na lata.
Wybrzmiała muzyka ostatnich w tym roku balów maturzystów z powiatu sochaczewskiego. Pierwsi bawili się uczniowie Zespołu Szkół im. Jarosława Iwaszkiewicza oraz Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. 11 stycznia uczniów „Iwaszkiewicza” gościł dom bankietowy Magnat, a „Ogrodnika” zajazd Rozdroże w Nieborowie. Maturzyści Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego szaleli na parkiecie 18 stycznia w zajeździe Dukat. Wybór maturzystów Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. F. Chopina padł również na zajazd Rozdroże. Natomiast Zespół Szkół im. Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Teresinie jest jedyną w powiecie i jedną z nielicznych w województwie mazowieckim szkołą publiczną, która tradycyjnie od lat organizuje bal studniówkowy w murach szkolnych. Tradycję tę, będącą powodem do dumy, podtrzymują kolejne pokolenia uczniów. Ostatnie studniówki odbyły się 25 stycznia.
Punktem obowiązkowym każdego balu studniówkowego jest polonez w wykonaniu uczniów. Zazwyczaj nauczyciele wychowania fizycznego dużo wcześniej przygotowują choreografię i prowadzą wielogodzinne próby. Efekt zawsze wywołuje szum podziwu wśród zaproszonych gości i gromkie brawa. Samorząd powiatowy, który prowadzi szkoły ponadgimnazjalne, reprezentowali w tym roku Janusz Ciura, wicestarosta sochaczewski, Bogusław Bęzel, dyrektor Powiatowego Związku Edukacji, oraz Marcin Podsędek, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego. Zawsze bardzo miłym momentem każdej studniówki są podziękowania dla dyrekcji szkoły i całego grona pedagogicznego, szczególnie dla wychowawców, również dla rodziców, którzy de facto są organizatorami i sponsorami tego wyjątkowego wydarzenia, oraz życzenia dla uczniów przede wszystkim dobrej zabawy, ale też powodzenia na tym najważniejszym w życiu egzaminie otwierającym drzwi do dorosłego życia.
Atrakcji podczas tych niezapomnianych balów nie brakowało. W „Osiemdziesiątce” tradycją szkolną jest walc profesorski w wykonaniu nauczycieli i ich wychowanków. W niektórych szkołach w pierwszych parach dumnie kroczyli dyrektorzy placówek wraz z uczniami. Piosenki śpiewane przez uczennice swojemu wychowawcy, humorystyczne wiersze w odpowiedzi to przykłady kolejnych punktów mniej oficjalnej części studniówek. Uczniowie „Chopina” przygotowali pokaz dodatkowo pokaz twista i tańca towarzyskiego, po których wszystkich zaproszono do walca wiedeńskiego.
Po części oficjalnej, podziękowaniach i życzeniach był już czas na zabawę i szaleństwa na parkiecie, przerywane jedynie sesjami fotograficznymi i posiłkami.
Czarodziejska noc balu już jednak za maturzystami. Teraz rozpoczęło się odliczanie do matury. Wszystkim życzymy powodzenia na egzaminie dojrzałości.
ZOBACZ GALERIE