Maturalne odliczanie w „Osiemdziesiątce”
14-02-2014 08:15
A
A
A
W piątek 7 lutego minął termin wprowadzania zmian w deklaracjach maturalnych, figurujące tam zapisy są więc „ostateczne”. Prawie 170 maturzystów z „Osiemdziesiątki” rozpoczęło odliczanie, a są wśród nich również tacy, którym w latach poprzednich się nie powiodło, albo z różnych powodów do egzaminu nie mogli przystąpić, jednak nie zrezygnowali i próbują dalej. Tegoroczne matury potrwają od 5 do 30 maja, wyniki będą znane 27 czerwca.
Do matury pozostało 80 dni, czasu na naukę niewiele, a ci, którzy nie przykładali się do niej zbytnio, muszą teraz zakasać rękawy, ponieważ czas pędzi nieubłaganie. Poprawki, dla tych, którym się nie powiedzie, odbędą się w sierpniu, ale tę dodatkową szansę otrzymają tylko ci, którzy nie zdali jednego egzaminu w części ustnej lub pisemnej.
Najpierw 5 maja egzamin pisemny z języka polskiego na poziomie podstawowym – przedmiot obowiązkowy, nie ma wyboru. - Polskiego się nie obawiam - mówi licealistka Ola - sporo piszę, ale klucz do wypracowań potrafi zaskoczyć, zwłaszcza na poziomie rozszerzonym. Ola będzie zdawać polski również jako przedmiot dodatkowy, na poziomie rozszerzonym, chciałaby uzyskać dobry wynik, wie, że musi się postarać, dużo pisze i wierzy, że to przyniesie oczekiwane efekty.
Egzamin z polskiego na poziomie rozszerzonym 8 maja. Wcześniej maturzyści będą musieli zmierzyć się z matematyką, a matematyka to, niestety, pięta Achillesowa polskich szkół.
- Tu nie ma co liczyć na cud, nie umiesz nie zdasz - twierdzi Sebastian, który jest humanistą, ale z matematyką sobie radzi. Trzeba ćwiczyć, rozwiązywać zadania, to w końcu przyniesie efekt.
Poza językiem polskim i matematyką obowiązkowy jest też język obcy, w „Osiemdziesiątce” większość wybrała angielski, dokładnie 141 osób. Przy czym 17 uczniów zdecydowało się na niemiecki, tylko 6 wybrało rosyjski, a do egzaminu z francuskiego podejdą dwie osoby. Duża grupa będzie zdawać język angielski na poziomie rozszerzonym.
- Wybrałam studia, na których potrzebna jest dobra znajomość języka angielskiego, zdaję więc angielski rozszerzony – mówi Ania, w domu rozwiązuję arkusze maturalne, a w szkole chodzę na fakultety.
Wszyscy uczniowie zgodnie twierdzą, że najważniejsza jest systematyczność: - Człowiek, zwłaszcza maturzysta, potrafi być leniwy i potrzebuje motywacji – przyznaje Martyna - przez pół roku sobie odpuściłam, ale po weryfikacji moich umiejętności na maturze próbnej, ostro wzięłam się do pracy. Zaczęłam się systematycznie uczyć!
Ci, którzy planują studia, wybierają przedmioty dodatkowe, w ubiegłym roku był boom na geografię, w tym geografię zdaje 15 osób, podobnie jest z wos-em – do egzaminu przystąpi 14 uczniów, zdają go ci, którym rzeczywiście jest potrzebny przy rekrutacji na studia. Maturzyści w „Osiemdziesiątce” jako przedmioty dodatkowe rzadziej wybierają historię, biologię, chemię czy fizykę. - Do tej pory panowała opinia, że wos jest łatwy i można go dobrze zdać - mówi Ania, ale w tym roku na maturze próbnej nie było tak łatwo i może dlatego niektórzy zrezygnowali z tego przedmiotu, a inni uznali, że trzeba się trochę przyłożyć, żeby uzyskać dobry wynik.
Do 7 lutego uczniowie mieli czas na wprowadzenie zmian w deklaracjach maturalnych, mogli zrezygnować z wybranych wcześniej przedmiotów dodatkowych, zdecydować się na inne, mogli też wybrać nowy temat z języka polskiego na egzamin ustny. Ci niezdecydowani skorzystali z takich możliwości.- Teraz mamy już jasną sytuację - mówi Anna Majcher wicedyrektor szkoły - w tym roku uczniowie bardzo rozsądnie i praktycznie podchodzą do wyboru przedmiotów dodatkowych, decydują się na te wymagane przez konkretne uczelnie. Oczywiście zdarzają się i tacy, którzy planują zdawać nawet 6 przedmiotów dodatkowych, ale to pojedyncze przypadki, uczniowie mają do tego prawo i z niego korzystają.
- W listopadzie nasi uczniowie pisali maturę próbną, poznali jej wyniki i mam nadzieję, że ci, którym się nie powiodło, wyciągnęli wnioski - mówi dyrektor Julia Jakubowska. Nauczyciele prowadzą dla maturzystów dodatkowe zajęcia, są fakultety, na których można powtórzyć i utrwalić wybrane zagadnienia.
27 czerwca będą znane wyniki matur, tego dnia trafią do szkół świadectwa maturalne, ci, którzy nie zdadzą jednego egzaminu w części pisemnej lub ustnej będą mogli zdawać egzamin poprawkowy (część pisemna 26 sierpnia, ustna od 25 do 29 sierpnia). To jednak czarny scenariusz, lepiej od razu go odrzucić i po prostu zdać maturę.
Grażyna Bolimowska-Gajda
ZOBACZ GALERIE