W związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie oszustw oraz niestosowania się do orzeczonego zakazu sądowego przez sochaczewskiego lekarza Sławomira W. członek Zarządu Powiatu Przemysław Gaik zwrócił się do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz posła na Sejm RP Julii Pitery z prośbą o interwencję w tej sprawie. A sprawa jest poważna, gdyż dotyczy blisko 500 osób, którym grozi utrata prawa jazdy.


Jak informowała prokuratura, wspomniany lekarz miał wydawać bezprawnie orzeczenia lekarskie, w tym kierowcom oraz kandydatom na kierowców. Obecnie trwają czynności wyjaśniające sprawę i ustalenie liczby poszkodowanych.
Przemysław Gaik, członek Zarządu Powiatu, w skierowanym do premiera i pani poseł piśmie wskazuje szczegółowo opis sprawy, podkreślając jednocześnie skalę problemu.

Przypomnijmy. W podległym Starostwu Powiatowemu w Sochaczewie Wydziale Komunikacji i Transportu zostało wydanych ponad 500 uprawnień do kierowania pojazdami w oparciu o orzeczenia wydane przez wymienionego lekarza w okresie, gdy obowiązywał go zakaz wykonywania zawodu lekarza medycyny pracy. Zakaz ten obejmuje okres od 28 września 2012 roku do 27 września 2014 roku. – Należy podkreślić, że po stronie blisko 500 osób nie ma żadnej winy, a zaistniała sytuacja pomimo prawdopodobnej winy lekarza może podważać zaufanie do administracji publicznej. W związku z tym, zwróciłem się o pomoc w tej sprawie do premiera i pani poseł, w celu ochrony interesu obywateli występujących przecież w dobrej wierze przed organami administracji publicznej – mówi Przemysław Gaik.

Członek Zarządu Powiatu liczy, że zarówno premier Tusk, jak i poseł Pitera pomogą znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoli na uzupełnienie dokumentów przez poszkodowane osoby, którym wydano bezprawnie orzeczenia lekarskie. Zachowają w ten sposób uprawnienia, które uzyskały w wyniku zdania egzaminu państwowego, którego ważność nie budzi wątpliwości.

Nadmienia też, że w sprawie o podobnym charakterze w Legnicy Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję starosty w zakresie odebrania uprawnień. Zatem nasuwa się wniosek, że w zależności od interpretacji przepisów istnieje możliwość zabezpieczenia w podobnych przypadkach interesów obywateli, co powinno być dla wszystkich najważniejsze.

http://www.youtube.com/watch?v=A8qwE9f8UeE .