Zarówno starosta sochaczewski, jak i powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w swoich postanowieniach na budowę obwodnicy postawili uznany przez Wojewodę Mazowieckiego wymóg wykonania analizy porealizacyjnej oddziaływania tej drogi na środowisko. Jak wynika z otrzymanej przez Starostwo analizy, badania akustyczne prowadzone w ciągu sześciu miesięcy 2004 roku w 39 punktach pomiarowych wykazały, że we wszystkich badanych punktach w porze dziennej przekroczenia dopuszczalnych poziomów dźwięku mają stosunkowo niewielkie znacznie, występują natomiast przekroczenia w porze nocnej. Umiarkowane – w okolicy ul. Wierzbowej, na odcinku od ul. Mareckiego do ul. Wyzwolenie i w punkcie Czerwonka Parcel. W pozostałych badanych rejonach są to wartości raczej wysokie.
W takiej sytuacji wykonawcy analizy proponują zapewnienie właściwego klimatu akustycznego w budynkach mieszkalnych przez zapewnienie właściwej izolacji akustycznej w stolarce okiennej. W środowisku przekroczenia niestety pozostaną. W części (głównie w otoczeniu ronda przy ul. Żyrardowskiej) preferowana jest koncepcja ekranów akustycznych i wymiana okien.
Jak uważają dyr. Wydziału Ochrony Środowiska Andrzej Ciołkowski i Tomasz Olejniczak, analiza nie odpowiada jednak na podstawowe pytanie – czy i w jakim zakresie możliwe byłoby utworzenie przez Radę Powiatu „obszaru ograniczonego użytkowania”. Jest on powoływany, jeżeli zgodnie z ustawą „nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska poza terenem pasa drogowego”. Analiza powinna określić wówczas granicę zasięgu obciążeń, warunki użytkowania (np. możliwe zasiewy lub hodowla bydła), a samo stworzenie takiego obszaru nakłada na inwestora szczególne obowiązki .
Dlatego starosta Józef Gołębiowski zdecydował się na monitowanie Wojewody Mazowieckiego o zobowiązanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o uzupełnienie analizy i jednoznacznie w niej wskazanie, czy w tym przypadku wymagany jest (i w jakim zakresie) obszar ograniczonego użytkowania. Z analizy musi jasno wynikać, że mimo zastosowania środków technicznych trzeba taki obszar stworzyć.
Druga strona medalu to czas, w jakim te działania mogłyby się zakończyć. Wskazywanie w analizie konieczności wymiany okien może być szybszą drogą, nie likwidującą jednak samego problemu. Starosta Gołębiowski liczy na pozytywne efekty rozmów z Wojewodą i Generalną Dyrekcją. Liczy też, że bez niepotrzebnych emocji i uprzedzeń rozpatrzone zostanie kilka rysujących się wariantów rozwiązania problemów sąsiadujących z obwodnicą mieszkańców.
Andrzej Wach