Lepsze jutro dla mojej małej ojczyzny
28-04-2014 09:35
A
A
A
Rozmowa z Renatą Smyczek, prezesem Stowarzyszenia na rzecz szkoły i rozwoju społeczności lokalnej „Mała Ojczyzna” i radną gminy Nowa Sucha
Jest pani prezesem Stowarzyszenia na rzecz szkoły i rozwoju społeczności lokalnej „Mała Ojczyzna”. Proszę opowiedzieć o jego działalności, podejmowanych inicjatywach.
- Stowarzyszenie powstało w 2011 roku z inicjatywy grupy kilkunastu osób, którzy chcieli dać coś od siebie dla drugiego człowieka, popracować wspólnie dla dobra lokalnej społeczności. Jego celem jest wspieranie rozwoju naszej gminy między innymi przez organizowanie działalności oświatowej oraz kulturalnej, szczególnie na rzecz dzieci i młodzieży. Pomagamy rodzinom w trudnej sytuacji życiowej i osobom niepełnosprawnym. Działamy także na rzecz upowszechniania kultury fizycznej, sportu i turystyki.
Stowarzyszenie organizuje przede wszystkim imprezy integrujące lokalną społeczność. Odbywają się one cykliczne, i już na stałe wpisały się w kalendarium wydarzeń gminy Nowa Sucha. Pierwszą z nich są „Mikołajki Kozłowskie”. Impreza skierowana jest przede wszystkim dzieci. Jest dużo atrakcji, zabaw, występów. Przyjeżdża Święty Mikołaj, który najmłodszych obdarowuje paczkami przygotowanymi przez nasze stowarzyszenie. Często są to dzieci z biednych rodzin – dla nich spotkanie z Mikołajem i otrzymanie od niego paczki to duża radość.
Organizujemy również „Odpust w Kozłowie”. Przez przywołanie tradycji odpustu chcemy integrować mieszkańców i spowodować, by identyfikowali się z lokalną społecznością. Atrakcji jest tego dnia wiele: konkursy z nagrodami, występy artystów, zabawa z wodzirejem, stoiska handlowe, różne pokazy. Zawsze na zakończenie jest zabawa na tzw. dechach przy muzyce na żywo do późnych godzin wieczornych.
Z imprez sportowych wymienię Grand Prix Kozłowa Biskupiego w nordic walking o Puchar Stowarzyszenia „Mała Ojczyzna”. To cykl 6 zawodów organizowanych raz w miesiącu, w różnych kategoriach wiekowych „od juniora do seniora”. Celem jest promocja nordic walkingu w naszej okolicy, propagowanie zdrowego, sportowego stylu życia. Chcemy w ten sposób promować nasz powiat jako środowisko przyjazne dla sportu i rekreacji, pokazać jednocześnie piękno naszych okolic. Impreza obejmuje swym zasięgiem całe Mazowsze, a także ziemię łódzką. W środowisku nordic walkerów nasze Stowarzyszenie jest znane w całym kraju i cieszy się bardzo dobrą opinią.
Stowarzyszenie to nie jedyny obszar pani aktywności. Jest pani również radną gminy Nowa Sucha. Jakie były powody wkroczenia do świata lokalnej polityki?
- Radną Rady Gminy w Nowej Suchej jestem od 2010 r., to moja pierwsza kadencja. Do startu w wyborach namówili mnie znajomi, którzy tak jak ja chcieli zmienić naszą gminę. Wtedy nic się u nas nie działo, panował ogólny marazm, nie wykorzystywano żadnych funduszy unijnych. Pomyśleliśmy więc, że jeśli nie my, to kto, jak nie teraz, to kiedy, i założyliśmy Komitet Wyborczy. Zorganizowaliśmy kampanię, rozmawialiśmy z ludźmi i przekonaliśmy ich do naszych racji.
Na czym skupia się pani w pracy radnej?
- W Radzie Gminy zajmuję się głównie sprawami oświaty, ogólnospołecznymi i budżetowymi, działam w Komisji Społeczno-Budżetowej. Codzienna praca w Radzie jest jednak dosyć monotonna, trzeba przygotować się do obrad Komisji czy sesji Rady. Ale praca radnego to nie tylko obrady, to także spotkania z mieszkańcami, rozmowy o ich potrzebach, starania o polepszenie poziomu ich życia. Niedawno z mieszkańcami Kozłowa Biskupiego napisaliśmy petycję i wystąpiliśmy do Starostwa Powiatowego z prośbą o dokończenie budowy chodnika przy ulicy Sochaczewskiej. Udało nam się to załatwić pozytywnie.
Jakie ma pani plany na przyszłość – jako prezes stowarzyszenia i jako radna?
- Jeśli chodzi o plany na przyszłość, to Stowarzyszenie nadal chce organizować te imprezy, które już na stałe wpisały się do kalendarza wydarzeń gminy Nowa Sucha. Zatem już w maju zapraszamy do Kozłowa Biskupiego na I bieg nordic walking, 17 sierpnia na „Odpust w Kozłowie”, a 7 grudnia „Mikołajki Kozłowskie”. Nasze stowarzyszenie jest członkiem założycielem Porozumienia Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego, a ja wchodzę w skład jego zarządu i tu także chciałabym pracować na trochę szerszym polu. Jako radna nadal chcę działać na rzecz lokalnej społeczności, budować lepsze jutro dla naszej „małej ojczyzny”. Jeszcze dużo zostało do zrobienia.
rozmawiała L. Mossakowska-Karaś
ZOBACZ GALERIE