starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

AGA czyli rehabilitacja

01-07-2003 00:00

A A A
Już od dłuższego czasu toczą się rozmowy na temat powstania w Sochaczewie przychodni dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym „AGA”. Sieć takich przychodni powstała już na terenie województwa, m.in. w Przasnyszu, Radomiu, Ostrołęce. Inicjatorem takich działań jest Stowarzyszenie „Po prostu rodzina”, które przy pomocy starostwa powiatowego zorganizowało spotkanie, które odbyło się 25 czerwca w ZSR CKU, a obecni byli m.in. starosta Józef Gołębiowski, wiceburmistrz Jerzy Żelichowski, prezes Stowarzyszenia Małgorzata Bal, Elżbieta Matuszewska – Woźnica – inicjator takich działań na terenie Sochaczewa, przedstawiciele miejskich placówek pomocy niepełnosprawnym, Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej, radni.
Po wizytach w ośrodkach w Radomiu i Przasnyszu mamy pojęcie, jak powinna taka placówka wyglądać – twierdziła E. Matuszewska – Woźnica. Opieka nad osobami powyżej 16 roku życia jest w naszym powiecie dużo lepsza, niż dzieci młodszych. Zwłaszcza dzieci z porażeniem mózgowym, u których można dzięki odpowiedniej terapii pobudzić te obszary mózgu, które są zwykle u człowieka nieużywane. W domu, nawet w toku nauczania indywidualnego, nie ma możliwości uzyskania takich efektów. Dlatego tak częste jest zamknięcie dzieci w czterech ścianach, rozpady rodzin.
Stowarzyszenie po rozmowach z Narodowym Funduszem Zdrowia uzyskało wstępne zapewnienie o możliwości podpisania kontraktu na działalność takiej przychodni od stycznia 2004 r. Dla 25 – 28 dzieci potrzebne będą 4 sale z dostępem do łazienek, gabinety lekarskie i psychologiczno – logopedyczne, szatnia, wózkarnia. Podstawowe wyposażenie to specjalne meble, tor do nauki chodzenia, materace, lustra, wykładziny przeciwpoślizgowe itp.
Koszty utrzymania takiego ośrodka oscylowałyby wokół sumy 35 tysięcy złotych miesięcznie, z czego NFZ mógłby pokryć 28 tysięcy zł. Główne koszty to personel prowadzący usprawnianie dzieci. Do tej liczby dzieci trzeba zatrudnić kierownika (lekarz z II stopniem specjalizacji), dwie pielęgniarki, psycholog i logopeda, czterech fizjoterapeutów, 4 pedagogów specjalnych, jeden muzykoterapeuta. Musi być także sprzątaczka i sekretarka medyczna, oczywiście nie wszyscy na pełnych etatach.
Konieczne będą konsultacje medyczne – okulisty, ortopedy, specjalisty programów psychologicznych, a także bieżące szkolenia personelu. Dzieci muszą dostawać posiłek (obiad), muszą mieć zapewnione środki czystości, pomoce pedagogiczne, obsługę księgową i administracyjną. Do przychodni trzeba je jakoś dowieźć. Ośrodek zużywać będzie prąd, ciepło, wodę, odprowadzać ścieki.
Starosta Gołębiowski pytał o możliwe do ściągnięcia rozwiązania z innych miast, zwłaszcza w systemie utrzymania i finansowania przychodni. Trudno liczyć w tym przypadku na udział finansowy rodziców, bo zwykle nie są to rodziny zamożne. Zadeklarował, że w formie użyczenia przekaże budynek, w którym obecnie mieszczą się Warsztaty Terapii Zajęciowej, natomiast WTZ przeniosą się w ramach tego samego budynku, ale wymaga to także przystosowania nowych pracowni.
Reszta pomocy ze strony starostwa wymagać będzie jednak dobrej woli Rady Powiatu, zwłaszcza, jeżeli chodzi o ujęcie ośrodka w budżecie na rok 2004.
Burmistrz Żelichowski obiecał zwolnienie placówki od podatku od nieruchomości. Nie będą to jednak wielkie sumy, a takie zadania nie są przypisane żadnym samorządom i wynikają jedynie z dobrej woli i chęci pomocy swoim niepełnosprawnym dzieciom. Na początek potrzebne są jednak działania oszczędne, np. korzystanie z fachowców Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej, zamiast zatrudnianie nowych. Również radni miejscy otrzymają propozycję pomocy budżetowej, zaś zawsze trzeba szukać sponsorów. Burmistrz liczył także na pomoc gmin, których dzieci będą korzystały z takiej rehabilitacji. W tych rozmowach obiecał także pomagać starosta Gołębiowski.
Jak ustalono, najważniejszymi zadaniami na dziś będą – przygotowanie i adaptacja pomieszczeń, wysłanie na szkolenia specjalistyczne przyszłego personelu, uzyskanie wszystkich koniecznych decyzji administracyjnych. Należy także rozpocząć kwalifikację dzieci, a od jesieni nawiązać wszelkie kontakty służące podpisaniu jak najkorzystniejszego kontraktu z Mazowieckim Oddziałem NFZ.
Rzecznik Starostwa Andrzej Wach