starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

Niezawinione długi

21-03-2006 12:40

A A A
Na marcowe posiedzenie Zarządu Powiatu przybył dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Szpitala Powiatowego Michał Milczarek. Poinformował o aktualnym stanie szpitala, szczególnie w zakresie spłat zadłużeń szpitala w stosunku do pracowników, dotyczących tzw. „ustawy 203” i „13 pensji”. Ustawa, przyjęta przez Sejm w 2000 roku, przyznała personelom szpitali dodatkowe wynagrodzenie, nie wskazując źródeł jego pokrycia. Ponieważ szpitale, w większości zadłużone, nie były w stanie płacić regularnie wyższych stawek, powstały ogromne zaległości. Dodatkowo, interpretacja sochaczewskiego sądu wymaga naliczania do tych kwot oprócz odsetek wszystkich pochodnych i dodatków, co stanowić może razem ok. 8 milionów złotych. Jest to dużo więcej, niż przewidywało w swojej interpretacji ministerstwo zdrowia i sejm, przyjmując w kwietniu 2005 roku ustawę o pomocy publicznej i restrukturyzacji szpitali, umożliwiającą zadłużonym szpitalom otrzymanie pożyczki na spłatę tego zadłużenia.
Trzynaste pensje zostały w roku 2000, po uzgodnieniach ze związkami zawodowymi, włączone do wynagrodzeń pracowniczych. Pensje wzrosły wówczas o ok. 13 proc., z tego 8,5 procenta stanowiły właśnie „13”. Jednak ówczesna dyrekcja mimo zmiany regulaminu pracy, nie dopełniła obowiązku wypowiedzenia „13”, co zrobił dopiero dyrektor Milczarek w roku 2004. Tak więc pracownicy nadal mają prawo do tych pieniędzy za cztery lata. Jeżeli sochaczewski sąd wyda klauzulę natychmiastowej wykonalności, koszty wypłat wyniosą 5 milionów złotych, a należy do tego doliczyć ok. 15 proc. kosztów komorniczych.
Razem skutki tych niezawinionych przez dyrektora ani pracowników należności to ponad 13 milionów złotych. Budżet szpitala wynosi rocznie ok. 24 milionów. Od 2003 roku trzeba było spłacić zastany 3,5 milionowy dług wymagalny oraz nierozwiązaną sprawę spłat kosztów modernizacji szpitalnej kotłowni. Dopiero potem można było przystąpić do spłaty długów pracowniczych. Do tej pory wypłacono z tego tytułu ponad 6 milionów złotych.
Jedyną skuteczną metodą byłoby wycofanie skarg pracowniczych, ale jak twierdzi dyr. Milczarek, pracownikom te pieniądze słusznie się należą i nikt nie ma zamiaru podważać ich racji. Dlatego należy prowadzić rozmowy, które mogą doprowadzić do zbliżenia stanowisk. Ich wynik zależy jednak od wielu czynników, którym na pewno nie służy specjalne chyba podgrzewanie atmosfery przez niektóre osoby, widzące w tym chyba i swój partykularny interes. A szkoda, bo szpital mamy jeden.
Andrzej Wach