Tak określił sytuację Gospodarstwa Pomocniczego przy Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego jego kierownik Marek Tekliński na spotkaniu z Zarządem Powiatu 27 kwietnia. Potwierdził to dyrektor CKU Dariusz Miłkowski, który wspomógł w tym roku kolegę 4 tysiącami złotych, przeznaczonymi na obsianie pszenicą 6 ha pola, które pozostało po sprzedaży pól czerwonkowskich. Gospodarstwo, bez względu na sprzedaż pól (co obaj podkreślali), nie ma w tej chwili pieniędzy na wypłaty, zakup nasion, prace polowe itp. Po części sprawiła to ubiegłoroczna sytuacja rolna, gdy trzeba było prawie 200 ton cebuli wywieźć na wysypisko, po części ostatnie spłaty (54 tys. zł) zaległych kredytów. Dodatkowo przez główne tereny Gospodarstwa miasto zaplanowało przebieg trasy Północ – Południe, co spowoduje konieczność przeznaczenia pod tę inwestycję ok. 45. metrowego pasa ziemi. Burmistrz zwrócił się już do Starostwa o nieodpłatne przekazanie miastu tej części.
W tej sytuacji utrzymanie gospodarstwa w takiej formie, jak dotychczas, czyli zarabiającego na siebie i pomagającego szkole w wykonywaniu zadań dydaktycznych mija się z celem, a kierownik Tekliński nie może dać żadnej gwarancji utrzymania się tej placówki. Nie można byłoby tego zagwarantować nawet wtedy, gdyby 54 ha sprzedanych pól były nadal w uprawie. Roczny budżet gospodarstwa dotychczas obracał się wokół kwoty 300 tysięcy złotych.
Rada Pedagogiczna szkoły uważa, że w takiej czy innej postaci muszą istnieć możliwości zabezpieczenia realizację programu dydaktycznego szkoły. Może to być system poletek, szklarni, sadów dydaktycznych, jako formy warsztatów szkolnych, a dodatkowym dochodem wynajem sprzętu rolniczego, kursy dla kombajnistów, hotel dla koni itp.
Na „rozruch” tych form gospodarowania i nauki potrzeba, jak wyliczono w szkole, w pierwszej kolejności ok. 70 tys., zł. Zarząd Powiatu postanowił przeznaczyć na początek 40 tysięcy złotych, które przekaże szkole na rozpoczęcie budowy nowej szklarni i hotelu dla koni. Jeżeli pojawi się możliwość wynajmu gruntów gospodarstwa pod zewnętrzne inwestycje, pieniądze z tego tytułu mogą również wpłynąć na konto szkoły.
Andrzej Wach