Komunikacja coraz bliżej Europy – takie wnioski można wysnuć po ostatnich decyzjach ministra. Od 15 kwietnia opłata za wydanie karty pojazdu, który jest w Polsce rejestrowany po raz pierwszy, wynosi 75 zł, a nie jak dotychczas 500 zł.
Z kolei od 1 maja można wymieniać stare tablice rejestracyjne samochodów na nowe. Jest to wynikiem realizacji przez Polskę zobowiązań unijnych, które uznają w ruchu wewnątrzwspólnotowym na tablicach znaki wyróżniające państwo członkowskie. Co prawda, wymiana nie jest obowiązkowa, lecz istnieje taka możliwość na wniosek właściciela.
Tablice wymieniane będą tylko podczas przerejestrowywaniu pojazdu. Istnieje także możliwość zachowania numeru rejestracyjnego. Jak poinformowała dyrektor Krystyna Dybiec z Wydziału Komunikacji, wydatki z tym związane są takie jak dotychczas, czyli komplet nowych tablic i znaku legalizacyjnego to 80 złotych.
W przygotowaniu jest następny projekt. Niedługo może wejść w życie przepis o konieczności „opłaty utylizacyjnej”, czyli kolejnych 500 zł, tym razem pobieranych nie przez samorząd, a skarb państwa, jako „przedpłata” za konieczność przyszłego, choć nieokreślonego bliżej w czasie, złomowania pojazdu.
Wydział Komunikacji Starostwa Powiatowego przypomina, że tylko do końca czerwca można wymienić jeszcze prawo jazdy na nowy wzór. A koniec czerwca zbliża się nieubłaganie. Jak wynika z obliczeń wydziału, wymiana tych dokumentów czeka jeszcze prawie 5. tysięczną rzeszę kierowców. Co prawda, kierowca, który nie zdąży w wymianą (a kolejki już są coraz dłuższe), nie utraci posiadanych uprawnień do kierowania pojazdami, ale nie będzie się mógł posługiwać już nieważnym dokumentem.
Andrzej Wach