Mazowsze pod kreską ?
11-07-2006 10:00
A
A
A
Niebezpieczeństwo niekorzystnego dla Mazowsza podziału środków unijnych w latach 2007 – 2013 było głównym tematem V Mazowieckiego Forum Samorządowego, które odbyło się w Sali Kolumnowej Sejmu. Zgromadzeni starostowie, burmistrzowie i wójtowie obawiają się wprowadzenia do rozliczeń unijnych algorytmu, w wyniku którego województwo mazowieckie mogłoby otrzymać nawet 600 mln złotych mniej niż pierwotnie zakładano. Wynika to z faktu uznawania Mazowsza z racji swoich wysokich dochodów za najbogatszy region w kraju, co wiąże się także z oddawania na rzecz innych województw tzw. „janosikowego”, czyli podatków od bogatszych dla uboższych.
Tymczasem, jak stwierdził starosta Józef Gołębiowski, samo Mazowsze jest zróżnicowane w swojej strukturze gospodarczej i dochodowej. Dlatego pieniądze unijne można także wykorzystać na zmniejszenie lub likwidację tych różnic.
Gościem Forum była m.in. Minister Rozwoju Regionalnego Grażyna Gęsicka, która zaprezentowała projekt Strategii Rozwoju Kraju. Jej zdaniem Mazowsze dotychczas nie wykorzystało w całości kwot zagwarantowanych na obecny okres. Z kolei wicemarszałek Tomasz Sieradz mówił o zbyt skomplikowanych procedurach i zbytniej biurokratyzacji procesu pozyskiwania funduszy.
A potrzeby są bardzo duże, ale wymagają podjęcia decyzji centralnych. Sama infrastruktura drogowa to nie tylko autostrady i drogi krajowe. Wśród 379.455 km dróg jest 18.368 km dróg krajowych, 28.444 km dróg wojewódzkich, 128.870 km dróg powiatowych i 203.773 km dróg miejskich i gminnych. Tymczasem pieniądze z podatku drogowego idą praktycznie tylko na dwie pierwsze kategorie, a samorządy nie posiadają własnych środków na utrzymanie i konserwację swoich dróg.
Zdanie samorządowców mazowieckich poparli też uczestnicy z tzw. ściany wschodniej, czyli zaproszeni na Forum przedstawiciele województw warmińsko – mazurskiego, podlaskiego, mazurskiego i podkarpackiego.
Andrzej Wach