Od kilku lat podczas targów Polagra Farm zwiększa się udział wystawców skupionych wokół jednego z czterech wiodących tematów - rozwój wsi. Tegoroczna edycja poznańskich targów zaimponowała rozmachem pawilonu regionów, pawilonu produktu lokalnego i regionalnego oraz pawilonem ekologicznym. Głównym organizatorem i stroną finansującą wystawy mazowieckie był Urząd Marszałkowski w Warszawie. Z zaproszenia do udziału w targach skorzystali przedsiębiorcy i instytucje, które od lat uważają marketing wystawienniczy za doskonały instrument promocji. Wśród wystawców nie zabrakło także w tym roku powiatu sochaczewskiego, który w Polagrze brał udział już po raz trzeci.
Wydział Promocji i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Sochaczewie oraz laureat Znaku Promocyjnego „Sochaczewski Dukat” - Piekarnia Gzik-Janiak zorganizowali sochaczewską wystawę pod kątem produktu lokalnego i ekologicznego zarazem. Zatem na stoisku królował sochaczewski chleb, tematyczne wydawnictwa reklamowe, także z zaprzyjaźnionego Żyrardowa, oraz asortyment innego „Dukata”, ZPOW „Mazowsze” z Iłowa. W głównej części informacyjnej mazowieckiego stoiska wyświetlano film o sochaczewskich kulinariach, a gości zaproszono na specjalnie przygotowany na tę okazję briefing. Na prezentacji obecny był Dyrektor Departamentu Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Jerzy Sobociński. Dyrektor Wydziału Promocji sochaczewskiego starostwa Adam Lemiesz przedstawiał autorski program wydziału "Promujemy produkty lokalne, produkty promują nas", który został skutecznie spięty trzema projektami – „Wędrówki kulinarne”, Znak Promocyjny "Sochaczewski Dukat" oraz Mazowieckie Targi Rolne. Przynoszą one powiatowi wymierne korzyści, zwłaszcza w budowaniu pozytywnego wizerunku i samorządu, i biorącym w nich udział przedsiębiorcom. Niezwykłą popularnością cieszyły się, nie pierwszy już zresztą raz, wydawnictwa "Wędrówki kulinarne po Ziemi Sochaczewskiej". Jak zauważył Tadeusz Jaworski, inspektor Wydziału Promocji sochaczewskiego starostwa, książka była rozchwytywana nie tylko przez kobiety. Coraz częściej po tego typu publikacje sięgają mężczyźni. Popularnością cieszyły się także żyrardowskie publikacje, które w ramach współpracy zabraliśmy ze sobą - kontynuuje Tadeusz Jaworski. Jacek Janiak częstował gości wyśmienitym chlebem „Zamkowym”, który każdego dnia był niezmiennie wspaniałym doznaniem kulinarnym.
Podsumowując udział, nasi wysłannicy podkreślali bardzo estetyczne i funkcjonalne zaaranżowanie stoiska. Wystawcy mazowieccy pokazali się z jak najlepszej strony, natomiast dziesiątki tysięcy odwiedzających zagwarantowały ukierunkowanego odbiorcę.
Andrzej Wach