Mazowieccy starostowie obradowali 27 października na ostatnim w tej kadencji samorządowej Konwencie. Głównym tematem obrad było podsumowanie realizacji zadań w zakresie bezpieczeństwa publicznego. Sprawozdania składali komendanci wojewódzcy policji i straży, komendant stołeczny oraz wydział zarządzani kryzysowego urzędu wojewódzkiego.
Jak twierdzi starosta Józef Gołębiowski, choć widać wyraźną poprawę stanu bezpieczeństwa, do zrobienia pozostało jeszcze wiele. Najpilniejsze potrzeby to jak zwykle uzupełnienie braków finansowych i etatowych komend i posterunków. Poprawia się współpraca policji z miejscowymi społecznościami, co tam, gdzie taka współpraca jest skuteczna, wpływa na zmniejszenie wybryków chuligańskich.
Starostowie dyskutowali też nad problemami służby zdrowia. Przedstawiciel Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych oprócz omówienia sytuacji w szpitalach mówił o niezbędnych świadczenia pielęgniarskich wobec mieszkańców domów pomocy społecznej.
Najciekawsze i wywołujące najwięcej dyskusji było wystąpienie prezesa Zarządu Mazowieckiego Porozumienia Szpitali Powiatowych, Mieczysława Romejko, który informował o ustaleniach Zarządu dotyczących podwyżek płac dla pracowników służby zdrowia, kontraktowania świadczeń zdrowotnych na grudzień 2006 oraz na rok 2007. Jak się okazuje, szumnie zapowiadane przez ministra Religę 30-proc. podwyżki nie wszędzie będą wypłacane w tej wysokości. Obawę zebranych budził też fakt, że „ustawa podwyżkowa” będzie obowiązywać tylko do końca 2007 roku. Co będzie dalej, jeszcze nikt nie wie, choć w założeniach nowe pensje powinny wchodzić w nowe kontrakty. Tyle tylko, że te kontrakty są coraz mniejsze. Już od października tego roku kontrakt sochaczewskiego szpitala powiatowego systematycznie maleje, i jest prawie 10 proc. mniejszy niż na początku roku 2006. Jednocześnie kontrakt na przyszły rok nie zapowiada się lepiej.
Mimo obiecanek ministra, że będzie to w grudniu, najprawdopodobniej nie będzie też w tym roku ogłoszona lista tzw. „sieci szpitali”, które będą traktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia jako uprzywilejowane.
Podobne odczucia starostów wzbudziła informacja Ministerstwa Edukacji Narodowej o zasadach funkcjonowania oświaty w roku 2007. Oprócz pomysłów zmian merytorycznych i programowych, w przyszłym roku zapowiada się kolejny, mimo obietnic, tylko rok przetrwania.
Andrzej Wach