starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

Starosta liczy szpitalne pieniądze

11-09-2003 00:00

A A A
Po wygranym przez Szpital im. Rydygiera w Krakowie procesie z Narodowym Funduszem Zdrowia (sąd w Krakowie zasądził 3,7 mln zł na jego korzyść jako należności za podwyżki wypłacone wcześniej pracownikom publicznej służby zdrowia z tytułu „ustawy 203”), w jego ślady postanowiły iść placówki w innych częściach kraju. W Katowicach rozpoczął się proces wytoczony NFZ przez Szpital Miejski w Dąbrowie Górniczej. Placówka domaga się ponad 7,5 mln złotych.
Akcja występowania na drogę sądową zainicjowana przez Związek Powiatów Polskich zatacza coraz szersze kręgi. Do końca sierpnia już 172 placówki służby zdrowia wystąpiły do sądu, żądając co najmniej 650 mln złotych. Kwota ta zresztą cały czas rośnie.
Sochaczewski Szpital Powiatowy wystąpił do sądu o zwrot 3,4 mln złotych, które wypłacił pracownikom jako podwyżki zgodnie z przyjętą przez Sejm poprzedniej kadencji ustawą, przyznającą służbie zdrowia podwyżki, lecz nie precyzującą, skąd mają na to pochodzić pieniądze.
Po precedensowym krakowskim wyroku, może uda się pieniądze odzyskać. Jak twierdzi minister zdrowia Leszek Sikorski, NFZ musi uwzględnić w swoim przyszłorocznym budżecie pieniądze na przegrywane procesy. Nie będą one małe, bo zadłużenie polskich placówek służby zdrowia na koniec maja wynosiło 6,3 mld złotych (Sochaczew – 2,4 mln). Są to zadłużenia wymagalne za dostarczone materiały i usługi. Jak z tego widać, to głównie realizacja „ustawy 203” wpłynęła na długi sochaczewskiego szpitala. Zarówno starosta Józef Gołębiowski, jak i dyrektor ZOZ Michał Milczarek liczą, że po korzystnym dla nas wyroku sytuacja ulegnie wyraźnej poprawie. Dylematem nie do rozwiązania jest natomiast termin otrzymania należnych pieniędzy, a także obawa, czy w związku z ogromnymi zaległymi zobowiązaniami NFZ na przyszły rok nie ograniczy znów wysokości kontraktów. Dodatkowych pieniędzy nikt mu przecież nie da.
Średnio w kraju zobowiązania w tytułu „ustawy 203” szacuje się na ponad 30 proc. sumy zobowiązań zakładów opieki zdrowotnej.
Tematy zadłużeń służby zdrowia niejednokrotnie powracały na forum Rady Społecznej ZOZ, a także w rozmowach starosty Józef Gołębiowskiego w trakcie spotkań i dyskusji na forum Związku Powiatów Polskich i Konwentów Starostów. Jednym z efektów tych starań są właśnie wygrywane przez szpitale procesy sądowe, a także powołanie „okrągłego stołu” służby zdrowia.
Rzecznik prasowy Starostwa Andrzej Wach