Spryt NFZ
14-11-2006 15:16
A
A
A
Niezłym sprytem stara się wykazać Narodowy Fundusz Zdrowia. Nie jest to niestety pomysł na poprawienie stanu służby zdrowia, ale na zrzeczenie się roszczeń finansowych z tytułu ustawy „203”, która przyznała podwyżki personelom szpitali nie wskazując na to źródeł ich pokrycia.
NFZ zaproponował szpitalom, które zaciągnęły w 2005 roku pożyczki ze skarbu państwa na częściową spłatę zadłużeń z tytułu ustawy „203”, aby złożyły wnioski, w których zrzekłyby się roszczeń z tytułu ustawy 203 wobec Narodowego Funduszu Zdrowia i skarbu państwa. W zamian uzyskałyby one możliwość całkowitego umorzenia ubiegłorocznych pożyczek.
Do tej pory tylko kilka szpitali złożyło wnioski, choć mogło to zrobić ponad 400 placówek ochrony zdrowia. Tyle bowiem szpitali ( w tym sochaczewski) domaga się od NFZ i skarbu państwa zwrotu wydatków, jakie poniosły w związku z wypłatą należnych pracownikom podwyżek. W sumie placówki domagają się zwrotu ponad 2 miliardów złotych. Zdaniem dyrektorów, diabeł tkwi w szczegółach, gdyż po zrzeczeniu się roszczeń wobec funduszu praktycznie zyskałyby one możliwość umorzenia tylko 20 procent zaciągniętej pożyczki. Wynika to z tego, że i tak mają ustawowo zagwarantowane umorzenie 80 procent. Wolą więc czekać na wyroki sądowe, tym bardziej, że część z sądów już przyznała szpitalom rację.
Andrzej Wach