Starosta Józef Gołębiowski i dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Michał Milczarek wzięli udział 4 września w spotkaniu władz samorządowych i ZOZ powiatów sochaczewskiego, grodziskiego i żyrardowskiego, które odbyło się w Grodzisku Mazowieckim.
Głównym powodem spotkania było ustalenie wspólnych działań mających na celu jak najlepsze przygotowanie do negocjacji z Narodowym Funduszem Zdrowia, w związku z sytuacją, jaka zapanowała w lecznictwie na tym terenie.
W nowo otwartym szpitalu grodziskim nie działają jeszcze wszystkie oddziały. Na planowanych początkowo 729 łóżek jest teraz 330. Nie ma pieniędzy na uruchomienie następnych, i choć na lipiec planowane było otworzenie kolejnych oddziałów (konieczny jest blok operacyjny, blok porodowy, Oddział Intensywnej Opieki Medycznej), nie dojdzie to niestety do skutku.
Z kolei stan techniczny szpitala w Żyrardowie nie pozwala na wykonywanie wszystkich usług medycznych, gdyż NFZ zapowiedział, iż od roku 2004 podpisywać będzie kontrakty tylko z tymi szpitalami, które spełniają wymagania techniczne określone w rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Istnieje więc konieczność takiej restrukturyzacji, aby nie tracąc pieniędzy z NFZ jednocześnie obsłużyć kompleksowo wszystkich mieszkańców tych trzech powiatów.
W Żyrardowie muszą to być działania bardzo radykalne. Szpital ten opracował swój program, jednak nie uwzględnia on wymagań stawianych przez NIZ.. Musi być on zatem przedmiotem dalszych prac. Szpital był początkowo szpitalem wojewódzkim, obsługiwał więc większy obszar. Po przejściu na garnuszek powiatu musiał dostosować usługi do potrzeb i możliwości.
Problemem są usługi specjalistyczne, gdyż utrzymywanie we wszystkich szpitalach małych, kilkułóżkowych i niedoinwestowanych oddziałów jest nieekonomiczne. Gdyby powstały duże, obsługujące kilka powiatów, pieniądze uzyskane z kontraktów mogłoby być lepiej wykorzystane i podzielone między zainteresowane szpitale. Skutkowałoby to też polepszeniem jakości usług, a więc stanowiło bezpośrednią korzyść dla mieszkańców wszystkich trzech powiatów.
Dyr. Milczarek podkreślał, że w NFZ pieniędzy więcej nie będzie, a sukcesem utrzymanie kontraktów w dotychczasowej wysokości. W przyszłym roku Fundusz dysponować będzie kwotą ok. 30 mld złotych ( w tym roku 28,6 mld), ale część z tych pieniędzy będzie musiała być przeznaczona na pokrycie wzrostu kosztów leków oraz sfinansowanie procedur wysokospecjalistycznych przekazywanych z budżetu Ministra Zdrowia do finansowania przez NFZ.
Za trzy lata kontrakty podpisywane będą jedynie z placówkami wdrażającymi programy zapewniania jakości.
Do tego trzeba się już przygotowywać, bo wówczas wyjdą na jaw wszystkie niedociągnięcia, zarówno organizacyjne, jak i techniczne placówek (w ubiegłym tygodniu w Szpitalu Powiatowym w Sochaczewie odbyła się dyskusja z udziałem całej kadry kierowniczej poświęcona temu tematowi).
Józef Gołębiowski zaproponował uściślenie warunków współpracy, bo we wszystkich szpitalach te działania na razie biegną równolegle. Rozmowy powinni rozpocząć fachowcy. Zgodzili się z tym starostowie Żyrardowa i Grodziska, którzy z kolei chcą stworzyć grupy robocze, rozpatrujące indywidualnie oddziały wymagające restrukturyzacji. Wspólna pula pieniędzy przeznaczanych dotychczas na nasze szpitale nie może zmaleć – zgodni byli co do tego wszyscy zebrani. Do tych działań zaproszeni zostaną także urzędnicy Mazowieckiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, który pomogą wypracować wspólny, międzypowiatowy program usług medycznych.
Rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego Andrzej Wach