Fala informacji medialnych o planowanych cięciach finansowych w służbie zdrowia spowodowała do końca niewyjaśnione obawy o przyszłość wielu placówek. Dlatego dopiero pod koniec okresu wyznaczonego na składanie ofert przystąpił do nich także sochaczewski ZOZ.
Jak poinformował dyrektor ZOZ Michał Milczarek, do konkursu ogłoszonego w przez NFZ na rok 2004, nasz szpital przystąpił z propozycją większej ilości świadczeń niż w tym roku. Umożliwiłyby one pełne zapłacenie za wykonane usługi. W związku z odtworzeniem oddziału noworodkowego w formie pododdziału, została złożona oferta na neonatologię. Ofertę złożono też na wykonywanie usług rehabilitacyjnych, bo w tym zakresie obserwuje się duże potrzeby mieszkańców powiatu. Planowane jest więcej zabiegów z zakresu chirurgii dziecięcej.
Zgodnie z ogłoszonymi warunkami konkursu, we wtorek 25 listopada nastąpiło otwarcie ofert, w grudniu prowadzone będą indywidualne negocjacje kontraktów, a do końca grudnia powinny być podpisane umowy na przyszły rok. Dyrektor Milczarek liczy, że umowy podpisane w wysokości sum tegorocznych, choć nienajlepsze, już byłyby w tej sytuacji finansowej Funduszu satysfakcjonujące, choć oferta zakłada większe ilości zarówno usług, jak i pieniędzy. Największą niewiadomą są stawki, jakie wynegocjują mazowieccy dyrektorzy. Przypomnieć należy, że od kilku miesięcy sochaczewski ZOZ prowadzi rozmowy szpitalami najbliższymi mazowieckimi szpitalami w Żyrardowie i Grodzisku. Celem tego jest jak najkorzystniejsze dla szpitali i jednocześnie dla pacjentów racjonalne rozłożenie usług.
Zależy to także od polityki Narodowego Funduszu Zdrowia na Mazowszu. Jak wynika z ostatnich informacji, do konkursu przystąpiły chyba wszystkie mazowieckie szpitale. Już niedługo dowiemy się, gdzie, co i za ile będziemy mogli leczyć.
Rzecznik Starostwa Powiatowego Andrzej Wach