Od stycznia bezrobocie zmalało
07-07-2004 09:38
A
A
A
Tylko do końca czerwca trwała kadencja Powiatowej Rady Zatrudnienia. Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy od lipca powoływane będą w kraju nowe rady, do których swoich kandydatów mogą przesyłać uprawnione organizacje i instytucje. W ten sposób tylko na kilka dni powołanie na członka rady otrzymał na posiedzeniu w dniu 28 czerwca Romuald Kajak.
Spotkanie rozpoczął starosta Józef Gołębiowski. Problem, jaki zabiera teraz najwięcej czasu Powiatowemu Urzędowi Pracy, to wejście w życie 1 czerwca nowej ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Ustawa, związana z naszym wejściem do Unii Europejskiej, do tej pory nie doczekała się jednak jeszcze rozporządzeń wykonawczych.
Dlatego część działań PUP, jak stwierdził dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Krzysztof Wasilewski, została z konieczności ograniczona lub zawieszona do czasu otrzymania nowych rozporządzeń i pieniędzy. Dotyczy to między innymi zawierania umów z pracodawcami na refundację zatrudnienia, prac interwencyjnych, robót publicznych. Niektóre dotychczasowe działania przeszły w kompetencje gmin (np. wypłata zasiłków) lub innych płatników. Na przykład od sierpnia ZUS, a nie PUP wypłacać będzie świadczenia przedemerytalne, a dotyczy to w naszym powiecie ok. 900 osób. Sprawy związane z zatrudnieniem młodzieży (praktyki zawodowe) przejmie województwo.
Jak ważne i obszerne są to zadania, świadczy fakt, że w krajach Europy Zachodniej jeden pośrednik – doradca zawodowy przypada na 300 bezrobotnych, w Polsce – na 5.600. W Anglii, gdzie zarejestrowano 2,5 mln bezrobotnych, w urzędach pracy zatrudniono do ich obsługi 100 tysięcy osób. W Polsce, gdzie skala bezrobocia sięga trzech milionów – 12 tysięcy.
Dyrektor Wasilewski zreferował aktualne informacje o sochaczewskim rynku pracy. Jak z nich wynika, bezrobocie powoli, ale systematycznie maleje - w samym maju o 72 osoby. W powiecie sochaczewskim bezrobocie jest znacznie niższe, niż w powiatach sąsiednich (z wyjątkiem warszawsko-zachodniego).
Dlatego nie zdziwiła nikogo informacja, że dotychczas otrzymane z Funduszu Pracy środki finansowe zostały w powiecie w całości zaangażowane. Nie wyklucza to następnych pieniędzy, o które PUP regularnie występuje, w tym także z Europejskiego Funduszu Społecznego. Rada zaakceptowała dotychczasowy podział limitu pieniędzy. Dotychczas PUP „zagospodarował” prawie dwa miliony złotych, w tym (zaokrąglając) 70 tysięcy na szkolenia, 250 tysięcy na prace interwencyjne, 350 na roboty publiczne. Najwięcej pieniędzy pochłoną staże absolwenckie (938 tysięcy zł) i przygotowanie zawodowe młodocianych (450 tysięcy).
W związku z tym, że dotychczas nie wpłynęły do urzędu wnioski o pożyczki dla osób bezrobotnych na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz dla zakładów pracy na tworzenie nowych miejsc pracy, nie przewidziano na razie na ten cel żadnych środków. W ubiegłym roku za ponad 400 tysięcy złotych powstało 30 nowych miejsc pracy.
Andrzej Wach