07-02-2017 13:38
Najstarsi uczniowie Zespołu Szkół im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Teresinie wraz ze swoimi wychowawcami, nauczycielami i dyrekcją szkoły bawili się podczas studniówkowego balu. Tym razem, po raz pierwszy w historii teresińskiej placówki, zabawa miała miejsce poza murami szkoły.
– Czasy się zmieniają, a uczniowie mają coraz inne wymagania. Tym razem mieli pomysł zorganizowania balu na neutralnym miejscu i należało to uszanować. Jesteśmy pewni, że i teraz wszystko się uda – mówili przed studniówką ich wychowawcy.
Jak się okazało, bal na sto dni przed maturą wypadł fantastycznie. Uczniowie, ich osoby towarzyszące oraz Rada Pedagogiczna wspólnie opanowali parkiet Domu Gościnnego „Nad Stawem” w Szymanowie. Oczywiście całe wydarzenie rozpoczęło się, zgodnie z tradycją, od staropolskiego tańca Poloneza. Jak zwykle choreografia i styl zafascynowały publiczność. W tym roku uczniów w tym zakresie przygotowywała nauczycielka Ewa Dzikowska.
Wspaniałej zabawy, ale też równie udanych wyników majowych egzaminów życzyła abiturientom Ewa Odolczyk, dyrektor Zespołu Szkół w Teresinie. Odczytano też specjalny list do maturzystów i grona pedagogicznego, który skierowała do nich Jolanta Gonta, starosta sochaczewski. Potem, po krótkim posiłku wszyscy ruszyli w tany.
W tym roku wśród bawiących się byli przedstawiciele najstarszych klas technikum logistycznego, mechanicznego i mechanizacji rolnictwa. Ich wychowawcami są Sylwia Krzeszowiec i Krzysztof Paradowski. Znakomita oprawa muzyczna spowodowała, że szalona zabawa trwała aż po świt.
ZST
ZOBACZ GALERIE