24-04-2017 15:45
Trzydniowy maraton egzaminacyjny już za nami. Tak twierdzą z ulgą najstarsi gimnazjaliści Chopina. W poniedziałek 19 kwietnia pisaliśmy test z nauk humanistycznych, we wtorek z przyrodniczych oraz matematyki, w środę zaś z języków obcych na poziomie podstawowym oraz rozszerzonym. Zdecydowana większość przystąpiła do egzaminu z języka angielskiego, jednak troje uczniów zdecydowało się pisać go z języka niemieckiego.
Egzaminy gimnazjalne są dla nas niezwykle ważne ze względu na fakt, że ich wyniki będą brane pod uwagę przy rekrutacji do szkoły ponadgimnazjalnej. Procedury ich przeprowadzania były bardzo szczegółowe, każdy arkusz musiał zostać przez nas zakodowany, a wybrane odpowiedzi przeniesione na specjalną kartę odpowiedzi. Trzeba przyznać, że już ta część przynosiła wiele stresu, jednak dzięki pomocy nauczycieli zasiadających w komisji wszystko szło sprawnie i zgodnie z planem. Na napisanie każdego egzaminu mieliśmy godzinę zegarową, jedynie na te z języka polskiego oraz matematyki przeznaczone było półtorej godziny, ze względu na zadania otwarte oraz pracę pisemną (w tym roku rozprawkę). Często zdarzało się jednak, że opuszczaliśmy salę przed wyznaczonym czasem. Opinie o poziomie trudności testów były podzielone. Jednym część historyczna przysporzyła więcej problemów niż część przyrodnicza, innym język angielski. Zgodnie stwierdziliśmy jednak, że egzamin z języka polskiego okazał się o wiele łatwiejszy niż rozwiązywane przez nas testy próbne, a zadania z biologii oraz chemii o wiele trudniejsze.
Nasi starsi koledzy zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko w poprzednim roku, jednak mierzymy jeszcze wyżej. Jesteśmy pewni, że nasza ciężka praca przez niecałe trzy lata nauki w Chopinie nie pójdzie na marne. Zostaliśmy wspaniale przygotowani, nierzadko zostawaliśmy z nauczycielami po lekcjach i omawialiśmy tematy, które wymagały jeszcze powtórzenia. Dzięki temu wchodziliśmy na salę bez zbędnych nerwów, lecz z wiarą w osiągnięcie sukcesu. O tym, czy nie zawiedziemy pokładanych w nas nadziei naszych rodziców i nauczycieli oraz oczywiście naszych własnych oczekiwań, dowiemy się 16 czerwca.
Marysia Wilamowska IB gimnazjum
ZOBACZ GALERIE