W ciągu kilku godzin uczniowie Osiemdziesiątki zebrali prawie 1200 złotych dla chorej Alicji Młynarczyk. Te pieniądze są przeznaczone na leczenie byłej uczennicy Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele mają już doświadczenie w organizowaniu tego typu akcji, nie pierwszy raz pomagają swoim absolwentom. Potrafią się zorganizować niemal z dnia na dzień. Taka akcja służy nie tylko osobie potrzebującej pomocy, ale również jej organizatorom. Zdają egzamin ze swej empatii, mogą przekonać innych, że są bezinteresowni i że tak bezinteresowna pomoc jest bardzo ważna. Taka akcja to również wyjątkowe wydarzenie w szkole. Żeby jednak nie polegała wyłącznie na wrzucaniu pieniędzy do puszek, uczniowie i nauczyciele pieką ciasta, robią pyszne sałatki, kanapki i na dużej przerwie kwitnie konsumpcja połączona ze zbiórką pieniędzy.

Jak się okazało kulinarne umiejętności nauczycieli zasługują na najwyższe uznanie: babeczki, ciasteczka, do tego wykwintne przekąski. Przygotowaniem tych kulinarnych wspaniałości zajęło się 20 uczniów i nauczycieli, trzeba zauważyć, że prym wiedli nauczyciele, trudno się dziwić ich doświadczenie kulinarne jest nie do przecenienia. Równie duża grupa przygotowała odpowiednie miejsce do prezentacji potraw i ich zbiorowej konsumpcji. Akcję koordynował Samorząd Uczniowski, który miał wsparcie pań ze świetlicy szkolnej. Teraz cała „Osiemdziesiątka” trzyma kciuki za Alicję, która jest już w Meksyku. Miejmy nadzieję, że jej leczenie okaże się skuteczne, że pokona nowotwór i za kilka tygodni wróci zdrowa, wtedy będzie można zaprosić ją do szkoły, żeby i skosztowała przysmaków Osiemdziesiątki. Alicjo, jesteśmy z Tobą i wierzymy w Twój powrót do zdrowia. 
gbg