PFRON nie chciał, minister umorzył
28-10-2004 09:36
A
A
A
Jeszcze w grudniu ubiegłego roku dyrekcja Szpitala Powiatowego zwróciła się do prezesa Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych o umorzenie zaległych, a narastających od maja 2001 do lipca 2003 roku należnych wpłat w wysokości 668.304,30 zł. Zarząd PFRON odmówił umorzenia tych długów, jednak odwołanie dyrektora ZOZ Michała Milczarka do Ministra Polityki Społecznej przyniosło skutek.
Swój wniosek dyr. Milczarek motywował trudną sytuacją szpitala spowodowaną warunkami kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, które nie zapewniają uzyskania ceny za usługi pozwalającej pokryć nie tylko niezbędne koszty, ale także ponieść obciążenia podatkowe i inne. Informował też, że szpital zatrudnia 13 osób niepełnosprawnych oraz korzysta ze współpracy z zakładem pracy chronionej.
Minister w swojej decyzji podjętej 1 października, po przeanalizowaniu akt sprawy oraz przedstawionych przez dyrektora Milczarka argumentów, doszedł do wniosku, że w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem pracodawcy lub interesem publicznym, umorzenie takie jest zasadne. Szpital sochaczewski prowadzi bowiem działalność o ważnym charakterze społecznym i ma oczywiste trudności z jej finansowaniem.
Umorzenie zmniejszy dług szpitala, co niewątpliwie poprawi nie tylko jego sytuację finansową, ale zwiększy wiarygodność, zwłaszcza w porównaniu z sąsiednimi ośrodkami. Niedawno przestał przyjmować pacjentów szpital w Skierniewicach.
Andrzej Wach