starostwo powiatowe w sochaczewie
filtr graficzny dla strony powiat sochaczew
Wydz. Komunikacji sprawdź nr w kolejce Aktualności Powiatowy Rzecznik Konsumentów Lista Organizacji Pozarządowych Ważne Telefony Szkoły Szkoły Podstawowe Szkoły Ponadpodstawowe Niepubliczne Szkoły i Placówki Oświatowe Konkursy RODZINY ZASTĘPCZE Projekty Dotacje z budżetu państwa Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg CYFROWY POWIAT Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych Program Inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Sektorowy Program Wsparcia pn. "Bezpieczne Drogi" Przez Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Numery kont bankowych Petycje Budżet Obywatelski 2018 - realizacja 2019 r. 2019 - realizacja 2020 r. 2020 - realizacja 2021r. RODO RAJD ROWEROWY Transmisje internetowe z sesji Rad Powiatu Punkt Nieodpłatnej Pomocy Prawnej Edukacja Prawna MONITORING PLATFORMA ZAKUPOWA TURNIEJ DZIKICH DRUŻYN Wersja kontrastowa

Sukces, którego nie da się zmierzyć żadną miarą

19-02-2018 08:38

A A A

Wywiad z Agnieszką Ambroziak, dyrektorem Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego „Dom na Szlaku” w Załuskowie

 

Od pewnego czasu obserwujemy, że w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym realizowanych jest wiele ciekawych projektów, przedsięwzięć, choćby w ostatnim roku.

- Ostatni rok, to czas wytężonej pracy i nowych wyzwań. Ciągle staramy się podnosić efekty naszej pracy, poprzez zwiększenie oferty wychowawczej. Chcemy, aby każda nasza wychowanka znalazła dla siebie coś interesującego, co dawałoby jej przyjemność samorealizacji. W minionym roku odnieśliśmy wiele sukcesów. Byliśmy zauważalni w środowisku. Zajmowaliśmy czołowe miejsca w konkursach zewnętrznych, o czym można było przeczytać w lokalnej prasie. Nasze wolontariuszki odwiedzają Dom Pomocy Społecznej w Młodzieszynie oraz Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Mocarzewie. Harcerki wspierały powiatowe uroczystości patriotyczne. Coraz bardziej otwieramy się na środowisko, przez co pokazujemy dziewczynom, że są potrzebne i ważne. Podsumowując, myślę, iż ostatni rok był bardzo pozytywny.

 

Przypomnijmy, z jakimi problemami wychowawczymi młodzież do was trafia?

- Nasze wychowanki borykają się z bardzo wieloma problemami. Jest to młodzież trudna, która wymaga wsparcia i specjalnego podejścia zarówno w sferze dydaktycznej, jak i wychowawczej. Ich środowisko rodzinne nie radziło sobie z trudnym okresem dorastania, dlatego nie chodziły do szkoły, wagarowały i często ulegały demoralizacji. Mają za sobą spotkania z alkoholem, z dopalaczami, narkotykami. Coraz częściej trafiają do nas dziewczyny agresywne, których agresja przyjmuje różne formy, np. autoagresji, co doprowadza do samookaleczeń. Naszymi wychowankami są również młodociane matki zupełnie nieprzygotowane do roli, którą za chwilę będą musiały pełnić. Trafiają dziewczyny z zaburzeniami odżywiania, które tak właśnie reagują na złe emocje.

Rozwijająca się cywilizacja powoduje, że dorośli często nie radzą sobie z życiem a cóż dopiero dorastająca młodzież, która poszukuje swojego miejsca na świecie a ten nie zawsze jest dla nich przyjazny.

 

Ile dziewczyn przebywa obecnie w placówce?

- Nasza placówka może przyjąć 72 uczennic. Obecnie jest ich 56, więc ciągle przyjmujemy nowe dziewczyny. Warto dodać, że w skali kraju ciągle przybywa Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych niepublicznych. Jest taka nieformalna walka o wychowankę, ale przecież niż demograficzny odczuwa każda szkoła.

 

Z czego w minionym roku, jeśli chodzi o funkcjonowanie ośrodka, jest pani szczególnie dumna i zadowolona?

- Szczególnie dumna jestem z faktu, że są w naszym ośrodku dziewczyny, które doceniają naszą pracę, które nie chcą od nas odchodzić i są wdzięczne za to, co dla nich robimy. To kosztuje wiele trudu i nie powstaje z dnia na dzień. Wymaga stosowania wielu metod pedagogicznych, mozolnego konstruowania Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych i pracy, pracy, pracy. Są to sukcesy całego zespołu: wychowawców, nauczycieli, psychologa i pedagoga. Dzięki naszym staraniom zdecydowanie zmniejszyła się liczba ucieczek. Były miesiące, że nie było ich w ogóle. Dziewczyny nie traktują pobytu w ośrodku, jako karę, ale jako szansę. Szansę na lepszy start w życie z bagażem dobrych doświadczeń. Myślę, że jest to sukces, którego nie do się zmierzyć żadną miarą.

 

Które ważniejsze udało się już zrealizować?

- Obecnie jesteśmy na półmetku roku szkolnego, więc realizujemy przedsięwzięcia rozpoczęte we wrześniu. Niektóre projekty cieszą się kolejną edycją. Do takiego przedsięwzięcia należy Program z zakresu innowacji pedagogicznej pt. „Mój psiak”. Program powstał dzięki współpracy z firmą Mars Polska, która zakupiła dla nas psa rasy labrador, przeuroczą suczkę Sonię. Nasz nabytek ma ogromny wpływ terapeutyczny na wychowanki. Dziewczyny opiekują się Sonią i nie mam tu na myśli tylko przyjemności, ale również rzeczy mniej przyjemne, jak chociażby sprzątanie i spacer o 6 rano. Sonia jest z nami od sierpnia 2017, więc prawie pół roku a już można powiedzieć, że nie wyobrażamy sobie naszego domu bez jej obecności. W tym miejscu należą się gorące podziękowania Beacie Brymora, która w imieniu firmy Mars Polska przekazuje nam wszelkie niezbędne produkty dla Soni, oraz Iwonie Nowak, dogoterapeutce z Fundacji Amigo, która wspiera nas w budowaniu poprawnych relacji psa z człowiekiem.

Inną ciekawą innowacją pedagogiczną był Program pt. „Spotkania z folklorem”.  W ramach programu nasza młodzież miała możliwość poznania bogatej tradycji folkloru naszego regionu. Wielokrotnie gościliśmy Ludowy Zespół Pieśni i Tańca „Grzybowianki”. Odbyło się wiele warsztatów poświęconych sztuce rękodzieła ludowego. Projekt cieszył się ogromnym zainteresowaniem.

Obecnie realizujemy wiele ciekawych przedsięwzięć. Z zakresu dbałości o przyrodę Program pt. „Z ekologią na co dzień”. W ramach projektu odbył się powiatowy konkurs plastyczny pod takim samym tytułem. Realizowane są również dwa programy prozdrowotne, jeden pod kątem aktywności fizycznej a drugi propaguje zdrowe odżywianie. Program ten kończy się w czerwcu piknikiem zdrowotnym, na który wychowanki przygotowują zdrowe ekologiczne potrawy. Mogłabym tak mówić bez końca o tym, co dzieje się w naszym ośrodku, gdyż proszę mi wierzyć nudy tu nie ma. Głęboko wierzę w metodę twórczej resocjalizacji, dlatego podejmujemy tak wiele działań w zakresie różnych obszarów.

 

A które z rozpoczętych inicjatyw będą kontynuowane jeszcze w tym roku?

- Oczywiście program „Mój Psiak”, bo Sonia z nami jest i oby jak najdłużej była. Kontynuowane będą również programy prozdrowotne, program ekologiczny oraz programy z zakresu profilaktyki uzależnień. W naszym ośrodku pewne tematy są tematami stałymi, o których nie należy zapominać, realizując innowacje pedagogiczne. Myślę, że należy jeszcze wspomnieć o najnowszej innowacji pedagogicznej, która dopiero rozpoczęła swoją realizację a mianowicie Program terapeutyczny pt.: „Za pan brat”. Program w swoich założeniach ma plan wycieczek do placówek resocjalizacyjnych zamkniętych. Spotkania są umówione i trzymam kciuki za ich sprawną realizację.

 

A jakie są plany na ten rok 2018?

- W związku z faktem, iż nasza placówka obecnie nie spełnia standardów bytowych przewidzianych dla MOW - w Polsce od 2020 roku konieczne jest dostosowanie do nowych wymagań. Organ prowadzący placówkę podjął decyzję o rozbudowie ośrodka w celu dostosowania  do nowych standardów socjalno-bytowych. W 2018 roku ma powstać kompletna dokumentacja rozbudowy ośrodka. Myślę, iż to duże wyzwanie na obecny rok kalendarzowy. W 2018 roku planujemy również utworzenie w ośrodku nowej szkoły ponadpodstawowej, w której obecnie przebywające dziewczęta mogłyby kontynuować naukę.

 

W jakim stopniu wychowanki angażują się w podejmowane inicjatywy?

- W ośrodku działa samorząd uczniowski, którego wybór poprzedzony jest kampanią wyborczą. Dziewczyny mające pomysły na ciekawą działalność zgłaszają swoje kandydatury. Wybory są tajne a wyłoniony samorząd opracowuje swój program, ma swojego dorosłego opiekuna, którym jest nauczyciel i wychowawca, którzy pomagają w realizacji programu.

Średnio dwa razy w roku przeprowadzamy wśród wychowanek badanie ankietowe, które dostarcza nam wiedzy na temat zainteresowań dziewcząt. Proponowane przez nas działania nie biorą się znikąd, tylko z ich potrzeb. Być może dlatego wychowanki chętnie angażują się w podejmowane inicjatywy.

 

Zauważamy dużą aktywność wychowanek ośrodka na zewnątrz, bierzecie udział w wielu wydarzeniach kulturalnych, konkursach, inicjatywach społecznych, jakie to ma znaczenie dla dziewcząt?

- Myślę, że ogromne. Nie wychowujemy przecież każdej z nich, aby dobrze funkcjonowała w ośrodku, ona musi umieć prawidłowo funkcjonować w otwartym środowisku. Warunki stworzone w ośrodku można porównać do laboratorium, gdzie wszystko jest zaplanowane, przewidziane, włożone w regulaminy i procedury. Wyjścia na zewnątrz dają możliwość sprawdzenia wyuczonych zasad kultury, panowania nad emocjami, ale również jest to pewien rodzaj nagrody. Dziewczęta chętnie uczestniczą w tego rodzaju inicjatywach, dają z siebie bardzo dużo, pokonują swoje słabości i wzmacniają wiarę w swoje możliwości.

 

Powyższe działania świadczą o dużym zaangażowaniu kadry pedagogicznej i ich dobrych relacjach z wychowankami, i jak widać chyba pięknie to procentuje?

- Nasza praca jest bardzo trudną, wymagającą specjalnego przygotowania pedagogicznego. Myślę, że nie można się w nią nie angażować, inaczej stałaby się męką. Nie odnosimy samych sukcesów, zdarzają się i porażki. Pracujemy w końcu z żywym człowiekiem, którego trzeba poznać, zdiagnozować i zaplanować oddziaływania. Czasami nie zdążymy poznać dziewczyny, bo jej zbuntowana osobowość nastolatki każe jej uciekać. W końcu nie jest łatwo dostosować się do zasad ośrodka, gdy wcześniej nikt niczego nie wymagał. Trudne sytuacje są bardzo częste w naszej pracy. Dlatego cieszymy się z każdego najmniejszego sukcesu, z każdej „wyprostowanej” osobowości. Wszystkim nam zależy, aby relacje wychowawca - wychowanka były prawidłowe. Myślę, że w dużej większości to się udaje i rzeczywiście pięknie procentuje.

 

Pojawił się pomysł organizacji zjazdu absolwentek placówki?

- Rzeczywiście, pomysł się zrodził jako odpowiedź na duże zainteresowanie naszych byłych wychowanek.  Ciągłe pytania, kiedy można przyjechać do ośrodka w odwiedziny - zmusiły nas do zorganizowania w czerwcu dnia otwartego dla naszych absolwentek. Dostrzegamy w tym również wartość wychowawczą, aby obecne zobaczyły życiowe sukcesy, które osiągnęły nasze niektóre absolwentki.

ZOBACZ GALERIE