Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych w Erminowie wyruszyli w długą podróż w poszukiwaniu Świętego Mikołaja, ale nie do Laponii. Tam może innym razem pojedziemy. Bliżej jest Bałtów i Wioska Świętego Mikołaja. 

Wyruszyliśmy rankiem, aura nie była sprzyjająca, ale nie wpłynęło to na nasze samopoczucie. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy spotkania z gościem z dalekiej Północy.

W wycieczce brała udział większość uczniów z naszej szkoły. Szczególnie najmłodsi byli podekscytowani oczekującymi na nich atrakcjami w Szwajcarii Bałtowskiej. Nikt nie poczuł się zawiedziony. Po wiosce oprowadzała nas Pani Kazia w stroju Mikołaja. Wspólnie z nią odwiedziliśmy Panią Choinkę, z którą wykonaliśmy aniołki. Zwiedzaliśmy Pałac Lodowy w którym mieszkała  Elsa. Spotkaliśmy tam Bałwanka, który bawił się z dziećmi, przytulał, rozśmieszał, tańczył i robił sobie z nami zdjęcia.

Niesamowitą przygodą (przeznaczoną dla ludzi o mocnych nerwach) było kino 5D. Tam naprawdę trzeba było mieć sporo odwagi. 

Bajkowa kraina świętego Mikołaja była pięknie ozdobiona światełkami, zabawkami, cukierkami. Było tam jak w świecie z książki, w którym mieszkają Śnieżynki, Elfy Wróżki.

Najwięcej radości dzieciom sprawiło spotkanie ze Świętym Mikołajem. Każde dziecko chętnie podeszło do Mikołaja, szepnęło mu do ucha swoje życzenie i zrobiło sobie z nim zdjęcie. Ta magiczna chwila była ogromnym przeżyciem dla naszych uczniów. Na pewno zapamiętają tę podróż na długo.

Wracając wszyscy byliśmy zgodni co do jednego… warto było przeżyć taką przygodę.

Adela Więckowska