22-03-2019 14:45
W naturalny sposób sołtys jest najbliżej spraw mieszkańców swojej wsi, powinien cieszyć się ich poważaniem i zaufaniem. Stanowi dla nich pierwszą instancję administracyjną, reprezentując interes wsi w urzędzie danej gminy. Sołtysi mają swoje święto, przez co właśnie w ten dzień społeczeństwo w sposób szczególny może zwrócić uwagę na jego rolę w polskiej wsi. Tegoroczny Ogólnopolski Dzień Sołtysa zorganizowano w Łowiczu. Na spotkanie przybyli przedstawiciele rządu RP na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, wojewodowie, samorządowcy i oczywiście sami bohaterowie, czyli przedstawiciele sołectw. Wśród zebranych była również delegacja z powiatu sochaczewskiego.
W niedzielę, 17 marca premier Morawiecki dziękował sołtysom z całej Polski za ich ofiarną służbę. W Łowiczu nasz powiat reprezentowała delegacja w składzie: Bożena Samson, członek Zarządu Powiatu, Jan Kraśniewski, wójt gminy Iłów, Damian Jaworski, wójt gminy Rybno, a także sołtysi - Gabriel Jaśkowiak z Lasotki (gm. Iłów) i Wanda Ziółkowska ze wsi Cypriany (gm. Rybno). Nie mogło zabraknąć posła na Sejm RP Ziemi Sochaczewskiej Macieja Małeckiego, który często podkreśla, jak ważna i ciężka jest praca sołtysa. Ich rolę w społeczeństwie docenia też premier Morawiecki: - Bycie sołtysem to ciężki kawałek chleba, trzeba siły i wytrwałości.
Szef rządu podziękował im, że z tych małych ojczyzn budują polską Rzeczpospolitą, która jest coraz mocniejsza. Z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości przygotował również specjalne odznaczenia dla najbardziej zasłużonych sołtysów. Okazało się, iż wśród uhonorowanych są również nasi przedstawiciele. Zarówno Wanda Ziółkowska, sołtys z Cyprian i Gabriel Jaśkowiak, sołtys z Lasotki nie kryli wzruszenia takim obrotem sprawy. – To dla mnie bardzo zaszczytne wyróżnienie, na pewno na otrzymany medal znajdę w domu honorowe miejsce. Jest dla mnie niezwykle ważny, bo otrzymałam go z okazji setnej rocznicy odzyskania Niepodległości przez naszą Ojczyznę – mówiła sołtyska z 32-letnim stażem. W podobnym tonie wypowiadał się Gabriel Jaśkowiak. Pełni on funkcję sołtysa nieprzerwanie od 48 lat. Jest najdłużej piastującym tę funkcję w gminie Iłów, a prawdopodobnie też i w całym sochaczewskim powiecie. Na to stanowisko był wybierany już 12 razy, obecnie po raz 13. Jak sam przyznaje z mieszkańcami sołectwa łączy go wzajemny szacunek, podkreśla, iż „to podstawa, by efektywnie współpracować”. – Odznaczenie, którym mnie uhonorowano to dla mnie ogromny powód do dumy, ale i wielkie wzruszenie. Tym bardziej, że otrzymałem je z rąk samego premiera Mateusza Morawieckiego – mówił. Okazało się, że na spotkanie z premierem RP zaproszenie Gabriel Jaśkowiak otrzymał w dniu swoich urodzin. Na pytanie, czy istnieje jakiś szczególny przepis na dobrego sołtysa odpowiedział.: – Nie ma gotowej recepty. Moim zdaniem trzeba być po prostu ludzkim, traktować wszystkich w należyty sposób, być kulturalnym, nie szczędzić miłych słów i oczywiście ciężko pracować. Sołectwo to jedna wielka rodzina.
W obchodach Ogólnopolskiego Dnia Sołtysa, największej tego typu uroczystości w kraju, świetnie zorganizowanej i cieszącej się dużym zainteresowaniem, udział wzięli minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Ardanowski. Członkowie rządu w swych słowach podkreślali istotę i szacunek dla sołeckiej pracy, jak również dla polskiej wsi. – Polska wieś daje nam siłę, charakter, ogromną radość i moc czerpaną z tradycji i polskiej kultury. Polska bez polskiej wsi nie miałaby polskiej duszy – mówił w Łowiczu prezes rady ministrów.
Łowickie uroczystości zainaugurowała msza św., którą odprawił biskup Andrzej F. Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej. Podczas Ogólnopolskiego Dnia Sołtysa odbyła się prezentacja regionalnych wyrobów spożywczych i rzemieślniczych, uwagę skupiały stoiska kół gospodyń wiejskich. Spotkanie ubarwiły też występy artystyczne m.in. zespołu folklorystycznego „Blichowiacy”.
Starostwo Powiatowe w Sochaczewie
ZOBACZ GALERIE