Wywiad z wójtem Gminy Nowa Sucha Maciejem Mońką

Minął rok od wyborów samorządowych. Od roku pełni pan funkcję wójta gminy Nowa Sucha. Jakie są przemyślenia: łatwa, trudna, bo na pewno odpowiedzialna to funkcja?
- Praca samorządowa nie jest dla mnie niczym nowym. Pracowałem w samorządzie miejskim w Łowiczu jako radny i wiceburmistrz. Znam problematykę, jak i sposoby realizacji zadań gminy. Niewątpliwie każdy samorząd ma swoją specyfikę, jest spora różnica między funkcjonowaniem samorządu gminnego i miejskiego. Dla przykładu w urzędzie miasta podobnym typem spraw często zajmuje się cały wydział - kilkoro ludzi, natomiast w gminie wiejskiej, często jeden człowiek zajmuje się kilkoma typami spraw.
Jestem mieszkańcem tej gminy, tu się urodziłem, jednak przez pewien czas na terenie gminy nie mieszkałem. Teraz po powrocie spotykam ludzi, którzy mnie wybrali, zaufali i tym bardziej czuję się zobowiązany. Powinienem pokazać ludziom, że wraz ze zmianą osoby muszą się zmienić pewne działania.

Z jednej strony kontynuacja pracy, zadań, ale z drugiej strony musi pan wprowadzić coś nowego...
- Szedłem do wyborów z pewnym programem, nie był przypadkowy i staram się wprowadzać go w życie. Wiadomo jest, że szczególnie pierwszy rok jest bardzo ważny, ponieważ na efekty pewnych działań trzeba poczekać, wszystko trwa. Jeżeli się nie wprowadzi czegoś w pierwszym roku kadencji, to potem może być za późno, dlatego teraz jest czas wzmożonej pracy.

Co zatem udało się przez ostatni rok panu zmienić, usprawnić?
- Staram się nie wprowadzać gwałtownych zmian. Nie jestem zwolennikiem rewolucji, tylko ewoluacyjnego przekształcania. Zdawałem sobie sprawę, że pojawiają się obawy, głównie wśród pracowników urzędu co do mojej z nimi współpracy. Miałem ten komfort, że grupa osób, która mnie poparła nie oczekiwała w zamian stanowisk pracy. Obserwuję pracę swoich pracowników i uważam, że nie ma potrzeby gwałtownych zmian. Wielu z nich ma bardzo dobre kwalifikacje i cały czas je uzupełniają, starają się wprowadzać w życie to, czego od nich wymagam. Zależy mi na usprawnieniu pracy urzędu. Dlatego jedną z moich pierwszych decyzji było stworzenie możliwości szkoleń dla pracowników. W tym roku, w porównaniu z ubiegłymi latami, uczestniczyli w nich zdecydowanie częściej. Duży nacisk kładę na przepływ informacji. Widać to szczególnie po stronie internetowej - www.nowasucha.pl - która powinna być zawsze aktualna. Chcemy też przyzwyczaić ludzi do tego, że ze strony tej można pobierać gotowe formularze, druki i wiele informacji z których można skorzystać z domu.
Kolejny temat to szkoły. Z wykształcenia jestem nauczycielem i zdaję sobie sprawę, że człowiek to inwestycja najważniejsza. Będzie nas czekała duża zmiana, która już - weszła formalnie w życie - to rozdzielenie gimnazjum w Nowej Suchej i powstanie zespołów szkół w Kozłowie Szlacheckim i w Nowej Suchej. Cieszę się z pozytywnego podejścia rodziców do tej zmiany. Będą teraz trzy zespoły szkół składające się z gimnazjów i szkół podstawowych.
Wprowadziliśmy też od tego roku szkolnego program edukacji dla rodziców. Poprosiłem dyrektorów o stworzenie programu spotkań na konkretne tematy w formie wykładów i warsztatów dla rodziców.
W swoim programie zapowiadałem budowę przedszkola. Zastałem projekt rozbudowy szkoły w Kozłowie Biskupim o przedszkole, jednak ten projekt jest bardzo kosztowny, trudny do realizacji, tym bardziej że nie ma teraz żadnej możliwości pozyskania dofinansowania na ten cel, dlatego też z radością przyjąłem możliwość powstania przedszkola niepublicznego. Będziemy wspierać tą inwestycję na terenie wsi Kozłów Biskupi. Równolegle chcę, aby powstało przedszkole również w Nowej Suchej. Jest tam obecnie punkt przedszkolny, natomiast na skutek reorganizacji związanej z gimnazjum powstanie przestrzeń, gdzie będzie można umieścić przedszkole.
Po przeniesieniu gimnazjum chcemy wykorzystać po nim budynek na Urząd Gminy. Budynek, w którym mieści się obecnie urząd, nie spełnia zupełnie wymogów nawet sanitarnych a działka, na której się znajduje jest zbyt mała, by umieścić np. parking a rozjechany „trójkąt” przed urzędem codziennie budzi we mnie złe skojarzenia. Jest możliwość, by w tym budynku utworzyć bibliotekę i punkt pocztowy, a w zwolnionych przez te instytucje pomieszczeniach umieścić przedszkole.
Kolejne sprawy to aktualna budowa Orlika przy Zespole Szkół w Kozłowie Biskupim.
Jednym z wielu powodów, które spowodowały, że zdecydowałem się na kandydowanie, to brak pozyskiwania środków zewnętrznych przez poprzednie władze. Duży nacisk kładę na to, by pomnażać nasze skromne środki budżetowe, jakie mamy i stąd m.in. decyzja o Orliku, gdzie dofinansowanie jego budowy wyniesie około 80%.
Kolejne zadanie, to przejęcie nieruchomości w Rokotowie. Była to własność Agencji Nieruchomości - po dawnym PGR-ze. Agencja chciała ten teren przekazać nieodpłatnie z możliwością udzielenia dotacji na poprawę infrastruktury na tym terenie. Zdecydowaliśmy się ją przejąć, podpisaliśmy umowę na 350 tysięcy dofinansowania, w relacji 20% gminy do 80% środków Agencji. Z tych środków budowana jest tam droga osiedlowa, oświetlenie, przyłącze wodociągowe, naprawa kanalizacji i oczyszczalnię ścieków.
Następna sprawa związana z dofinansowaniem to modernizacja oczyszczalni ścieków w Kozłowie Biskupim. Realizujemy pierwszy z trzech etapów jej modernizacji ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i jest to pożyczka w części możliwa do umorzenia. Przygotowujemy wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na II etap, z którego chcemy sięgnąć po 4 miliony. Równolegle przygotowujemy wniosek z tego samego programu na modernizację targowiska. Ma ono powierzchnię prawie 5 ha i jest jednym z największych miejsc handlu zwierzętami żywymi w regionie. Chcielibyśmy je rozwijać i poprawiać warunki handlu. W tym celu będziemy się starać o pozyskanie miliona złotych.
Złożyliśmy też wnioski np. na finansowanie zajęć pozalekcyjnych dla dzieci w klasach I-III czy realizację zajęć dodatkowych w Gminnym Ośrodku Kultury dla osób starszych i dla młodzieży. Bardzo mi zależy na wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci. Mamy zajęcia językowe dla wszystkich chętnych, które odbywają się codziennie w GOK-u i szkołach.
Starałem się też pobudzić działanie Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu, który zajmował się biblioteką, sportem, kulturą w jednej osobie. Zdecydowałem się rozdzielić te jednostki. Osobno jest już biblioteka, ośrodek kultury oraz sportu i rekreacji. Teraz rozdzielamy również sport i rekreację - zadania z tego zakresu będą prowadzone przez stowarzyszenia. Prawdopodobnie zwiększymy jeszcze zatrudnienie w naszych jednostkach dla osoby, która zajmowałaby się pozyskiwaniem małych grantów.
Przystąpiliśmy do Lokalnej Grupy Działania. Byliśmy jedną z nielicznych gmin na Mazowszu, która do niej nie należała. Rada Gminy we wrześniu podjęła uchwałę, żeby przystąpić do LGD “Ziemia Chełmońskiego”. Otwiera to nam możliwości na dodatkowe środki z Programu Rozwoju Obszarów w ramach Osi 4 LEADER na odnowę wsi, małe działania, typu: organizacje festynów, spotkań dla mieszkańców, imprez kulturalnych, sportowych. Wprowadziliśmy również kalendarz stałych, cyklicznych imprez, każda o swoim charakterze. Obecnie mamy: Festiwal Papieski w Kozłowie Biskupim, Powitanie Lata - festyn rodzinny w Nowej Suchej, Cross Country - piknik w Kurdwanowie i nową imprezę o charakterze historycznym, którą chcemy szczególnie rozszerzać, tj. rocznica Bitwy nad Bzurą w Kozłowie Szlacheckim. Pozytywnie również rozwija się współpraca ze stowarzyszeniami. Powstało Stowarzyszenie Emerytów, które liczy ok. 100 członków. Jest też grupa młodzieży wolontariuszy, która zaangażowała się m.in. w prowadzenie półkolonii letnich. Również zadawalająca jest współpraca z klubem “Promyk”. W zakresie sportu działają fantastycznie. Wprowadziliśmy zmiany w godzinach pracy ośrodka kultury, aby pracował popołudniami a nie do 16:00. Prowadzimy w nim aerobik i zajęcia artystyczne. Zależy mi, by młodzież nie spotykała się przy alkoholu, tylko miała możliwość konkretnych zajęć, co służy ich rozwojowi.
Bardzo cieszę się też ze współpracy z radnymi. Sam byłem radnym i uważam, że na tym szczeblu, jakim jest gmina dzielenie części rządzącej i opozycyjnej nie ma sensu. Nie tylko radni, których wprowadziło moje ugrupowanie mają dobre pomysły, trzeba być otwartym na współpracę.

Sprawa pilna to odbudowa mostu w Kozłowie Szlacheckim. Powiat będzie potrzebował wsparcia gminy przy realizacji tej inwestycji?
- Niewątpliwe inwestycją najważniejszą tej kadencji jest odbudowa mostu w Kozłowie Szlacheckim. To wprawdzie most na drodze powiatowej, ale dzieli nam gminę na pół. Zmniejsza to możliwości rozwojowe gminy i utrudnia codzienne funkcjonowanie mieszkańcom. Cieszę się, że udało się pozyskać od władz miasta Warszawy konstrukcję metalową mostu. Ten pomysł powstał u pana starosty i u jego służb. Wraz z radnymi jesteśmy przygotowani na to, że gmina wesprze tą inwestycję.

Jakie są obecne priorytety, kierunki działania i rozwoju gminy?
- Priorytetem, jaki sobie postawiliśmy to budowa dróg. Udało się dokończyć transakcję sprzedaży wysypiska, z której środki chcemy wydać m.in. na poprawę stanu dróg w gminie. Z radnymi wypracowaliśmy już listę dróg do remontu. Kolejne istotne zadanie, to stworzenie oferty inwestycyjnej gminy, której obecnie brak. W samorządzie łowickim uczestniczyłem w tworzeniu takiej oferty i wiem, że to jest niezbędne do rozwoju gminy. Niewątpliwym naszym atutem jest położenie gminy. Przecinają nas ważne szlaki komunikacyjne, kolej - co warto wykorzystać. W tej chwili jedną ze strategicznych inwestycji jest rozwijające się przyłącze gazowe.
Kolejnym priorytetem to odwodnienie gminy. Ostatnie 2 lata pokazały, że jest to olbrzymi problem. Rowy są w opłakanym stanie, dochodzi do podtopień dróg. Kupiliśmy koparko-ładowarkę, która będzie mogła kopać rowy przydrożne, udrażniać itp. Od 1996 roku nie istnieje u nas spółka wodna, podjąłem inicjatywę w sprawie jej reaktywacji.
Również szkoła w Kozłowie Biskupim, która “pęka w szwach”, to priorytet. Zajęcia w niej odbywają się na dwie zmiany, więc rozpatrujemy możliwość jej rozbudowy choćby o jedno skrzydło z co najmniej 6 salami lekcyjnymi.
Mamy też w gminie problem z odpadami ciekłymi. Chciałbym uniknąć sytuacji, wywożenia odpadów na pola, czy spuszczania do rowów melioracyjnych, dlatego zachęcam mieszkańców do wejścia w program budowy przydomowych oczyszczalni ścieków.
Realizujemy też w gminie program budowy kolektorów słonecznych, w tym roku zainstalowano już pierwsze. To duże i przyszłościowe przedsięwzięcie.
To najważniejsze rzeczy - nasze priorytety, ale na pewno też będą się pojawiać i inne, bieżące sprawy, wynikające z potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców.
rozm. A. Syperek