01-10-2020 09:19
Henryków to nieduża wieś położona w gminie Iłów. To tu – we wrześniu 1939 roku żołnierze Wermachtu dokonali zbrodni na 76 Polakach. By uczcić te wydarzenia – na cmentarzu wojskowym w Sochaczewie przy al. 600-lecia w środę, 30 września br. poświęcono tablicę upamiętniającą pomordowanych.
Najprawdopodobniej 18 września 1939 roku żołnierze Wermachtu zamordowali 76 Polaków - jeńców i cywili - mężczyzn, kobiety i dzieci, w tym zarówno miejscowych, jak i uciekinierów pochodzących z rejonu - poznańskiego i bydgoskiego. Po wielu latach ciała zamordowanych zostały przeniesione na cmentarz w Sochaczewie. Stąd też tu w 81. rocznicę Bitwy nad Bzurą dla upamiętnienia wydarzeń w Henrykowie na sochaczewskim cmentarzu wojennym ks. Kazimierz Wojtczak, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Trojanowie poświęcił nową tablicę. Pod nią delegacje władz samorządowych miasta, powiatu oraz gminy Iłów, delegacje straży, policji i mieszkańców złożyły kwiaty a wcześniej zebrani wysłuchali Radosława Jarosińskiego z Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą, który przedstawił rys historyczny – przywołujący wydarzenia sprzed 81 lat.
Jak pisze na swoim blogu dobroni.pl Jakub Wojewoda była to zemsta za heroiczną obronę rejonu Henrykowa. Z jeńców i cywilów utworzono grupę, którą Niemcy zapędzili do stodoły. Stodołę podpalili i ostrzelali z broni maszynowej. Zginęli wszyscy, nazwisk zamordowanych nie udało się ustalić. W tych dniach, w pobliskich Giżycach, spalono także żywcem w stodole 30 jeńców WP. Znane są tylko 2 nazwiska zamordowanych. Po wojnie ofiary zbrodni ekshumowano i złożono na trojanowskiej nekropolii.
Na uroczystościach w Trojanowie samorząd powiatowy reprezentowała Jolanta Gonta, starosta sochaczewski, natomiast miasto – wiceburmistrz Dariusz Dobrowolski oraz Sylwester Kaczmarek – przewodniczący Rady Miejskiej i jego zastępca Edward Stasiak. Posła na Sejm RP Macieja Małeckiego reprezentował w tym dniu Michał Orliński, dyrektor jego biura poselskiego. Obecna była też grupa mieszkańców z gminy Iłów, w tym m.in. Jan Kraśniewski, wójt gminy a także Sławomir Tomaszewski, przewodniczący Rady Gminy. Nie mogło zabraknąć też mieszkańców wsi Henryków, w tym sołtysa - Stanisława Domagały. Społeczność tej okolicy mocno też wspierała działania w upamiętnieniu tych smutnych wydarzeń. Ważną osobą, która uczestniczyła w poświęceniu tablicy był major w stanie spoczynku - Gabriel Wosiecki, który zainicjował w 2016 roku działania, zmierzające do upamiętnienia ofiar z Henrykowa. Należy też tu podkreślić, iż środki na ten cel pochodzą z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Warto przypomnieć, iż społeczność gminy Iłów w 2016 roku upamiętniła zamordowanych w Henrykowie. Śladem tego wydarzenia jest miejsce pamięci, w którym znajdują się: pamiątkowy obelisk, krzyż, maszt z flagą narodową oraz tablica informacyjna.
ZOBACZ GALERIE